Lukas Podolski kończy reprezentacyjną karierę

W środę Lukas Podolski zagra w ostatnim meczu w reprezentacji Niemiec. W 12 latach swojej kariery strzelił 48 bramek i zagrał w 129 międzynarodowych meczach.

Aktualizacja: 20.03.2017 19:13 Publikacja: 20.03.2017 18:34

Łukasz Podolski

Łukasz Podolski

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Swój ostatni mecz w reprezentacji Niemiec rozegra z Anglią. W środę Lukas Podolski pożegna się z zespołem, trenerem Löwem i swoimi fanami. Będzie to jego 130 występ w barwach Niemiec, ale komentatorzy spodziewają się, że inaczej niż Bastian Schweinsteiger, „Poldi" nie będzie żegnając się płakał ze wzruszenia na boisku, choć nigdy nie ukrywał, że gra w niemieckiej kadrze narodowej była dla niego „sprawą serca".

Lukas Podolski ogłosił zakończenie kariery w narodowej drużynie po Mistrzostwach Europy we Francji w ubiegłym roku. Powiedział wówczas: „Od dwuletniego chłopca, który z piłką w ręce przyjechał do Niemiec do mistrza świata – to o wiele więcej niż mógłbym sobie wymarzyć".

Z trenerem Joachimem Löwem łączą go serdeczne relacje. Podolski zwraca się do niego per „Jogi" i sporo mu zawdzięcza. Löw ceni Podolskiego jako piłkarza, ale i prywatnie. "Łukasz zawsze był dla mnie kimś ważnym. Zawsze można było na nim polegać, przy całym jego luzie i lekkości zawsze był wzorem profesjonalizmu i postawy, która podporządkowywała wszystko sukcesowi, łącznie z nim samym" – tłumaczył Löw. Podolski i Löw przeszli długą wspólną drogę.

Powiedzenia legendarne niemal jak bramki

W ubiegłym roku, kiedy w internecie pojawiło się nagranie z nietypowym zachowaniem selekcjonera reprezentacji Niemiec, Podolski stanął w obronie swojego trenera „Myślę, że 80 procent z Was też tak robi".

Niektóre powiedzenia Podolskiego stały się tak samo legendarne jak jego bramki. Kiedyś z typowym dla siebie luzem stwierdził: „Piłka nożna jest łatwa. Wystarczy trafić i można iść do domu".

O przegranym z Włochami półfinale Mistrzostw Świata w 2006 roku powiedział: „Taka już jest piłka nożna. Czasem wygrywa lepszy". Z dziennikarzami żartował, mówiąc: „Daję wam krótkie odpowiedzi to nie musicie tyle pisać".

Basti i Poldi

Latem ubiegłego roku swój ostatni mecz w reprezentacji Niemiec rozegrał Bastian Schweinsteiger. Obaj piłkarze zadebiutowali w reprezentacji Niemiec w 2004 roku. Wywalczyli mistrzostwo świata 2014 w Brazylii, wcześniej byli na trzecim miejscu w 2006 i 2010 roku. Są także wicemistrzami Europy z 2008 roku. Schweinsteiger napisał do Podolskiego wzruszający „list pożegnalny", który w niedzielę (19.03.2017) opublikowała „Welt am Sonntag. Były piłkarz reprezentacji Niemiec napisał: „Od lat łączy nas przyjaźń, która w życiu nie zdarza się często – tymi słowami rozpoczynał się twój list do mnie, kiedy żegnałem się z reprezentacją narodową. Nie wiem, jakie słowa byłyby bardziej odpowiednie, by rozpocząć mój list do Ciebie". Obaj piłkarze często razem żartowali. Podolski kiedyś fryzurę Schweinsteigera skomentował słowami: „Potrzebował na to 15 minut. Zresztą widać".

Podolski: To będzie dla mnie wspaniały wieczór

W rozmowie z ukazującą się w Kolonii gazetą „Express" Podolski nie krył, że cieszy się na środowy mecz i nie wykluczał, że być może jednak uroni łezkę, co pewnie zaskoczyłoby wielu komentatorów.

Urodzony w Gliwicach Łukasz Podolski karierę rozpoczął w zespole FC 07 Bergheim, gdzie grał w latach 1991-1995. Potem przeniósł się do FC Köln, a od 2007 do 2009 był zawodnikiem Bayernu Monachium. Na Mistrzostwach Europy 2008 zdobył dwie bramki w meczu z Polską. W 2009 roku ponownie grał w FC Köln, a od sezonu 2012/2013 w Arsenalu. W 2015 roku przez pół roku grał w Internie Mediolan. Obecnie jest napastnikiem tureckiego Galatasaray Stambuł. Za kilka miesięcy będzie grał w japońskim Vissel Kobe.

O swoim ostatnim meczu w reprezentacji RFN powiedział: „Wszystko ma swój czas, a mój czas w DFB (Niemieckim Związku Piłki Nożnej - przyp. red.) się skończył".

 

Swój ostatni mecz w reprezentacji Niemiec rozegra z Anglią. W środę Lukas Podolski pożegna się z zespołem, trenerem Löwem i swoimi fanami. Będzie to jego 130 występ w barwach Niemiec, ale komentatorzy spodziewają się, że inaczej niż Bastian Schweinsteiger, „Poldi" nie będzie żegnając się płakał ze wzruszenia na boisku, choć nigdy nie ukrywał, że gra w niemieckiej kadrze narodowej była dla niego „sprawą serca".

Lukas Podolski ogłosił zakończenie kariery w narodowej drużynie po Mistrzostwach Europy we Francji w ubiegłym roku. Powiedział wówczas: „Od dwuletniego chłopca, który z piłką w ręce przyjechał do Niemiec do mistrza świata – to o wiele więcej niż mógłbym sobie wymarzyć".

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego
Piłka nożna
Barcelona i Robert Lewandowski muszą już myśleć o przyszłości