Od Moskwy po Wołgograd, czyli mundialowe podróże Polaków

Trzy stadiony, trzy różne historie. Każdy z nich wygląda imponująco, każdy może pomieścić 45 tys. widzów. W sumie kosztowały ponad miliard dolarów. Czy okażą się szczęśliwe dla drużyny Adama Nawałki?

Publikacja: 17.06.2018 13:26

Kazań Arena

Kazań Arena

Foto: AFP

Rozpoczęte w czwartek mistrzostwa świata odbędą się na 12 arenach w 11 miastach. Budowa lub modernizacja wszystkich obiektów pochłonęła około 5 mld dolarów. Jeśli Polacy awansują do fazy pucharowej, w 1/8 finału będą kontynuować rywalizację w Rostowie nad Donem albo wrócą do Moskwy, gdzie już w najbliższy wtorek zagrają pierwszy od 12 lat mecz na mundialu. 

Moskwa - Spartakus wita

Stadion, na którym reprezentacja Polski zmierzy się z Senegalem, to Otkrytije Arena. W trakcie mistrzostw, ze względu na przepisy FIFA zakazujące reklamy sponsorów (bank Otkrytije za sześcioletni kontrakt zapłacił 40 mln dolarów), będzie jednak nazywany po prostu Stadionem Spartaka  To właśnie ten zespół gości tu na co dzień ligowych przeciwników. 

Obiekt został oddany do użytku w 2014 roku, kosztował pół miliarda dolarów, a jego budowę sfinansował właściciel Spartaka, wiceprezes koncernu Łukoil Leonid Fiedun. Zastosowano wiele nowoczesnych rozwiązań. Konstrukcja fasady pokryta jest ponad 600 czerwono-białymi szklanymi taflami w kształcie rombu, nawiązującymi do barw Spartaka oraz jego herbu. Część elementów jest ruchoma, co pozwala do pewnego stopnia przystosować arenę do warunków atmosferycznych. Na zewnętrznej ścianie, nad wejściem, umieszczono ogromny wyświetlacz, a pełen dostęp do sieci bezprzewodowej ma pozwolić kibicom korzystać z mobilnych aplikacji w celu zamówienia napojów czy odnalezienia swojego miejsca. 

W trakcie mundialu elewacja zostanie podświetlona w kolorze niebieskim, co w połączeniu z biało-czerwoną fasadą będzie przypominać barwy Rosji. Biało-czerwone są też krzesełka na trybunach, co czyni obiekt podobnym do naszego Stadionu Narodowego. Mecze może oglądać kilkanaście tysięcy mniej widzów niż w Warszawie, ale piłkarze Nawałki i tak powinni się tu czuć prawie jak w domu.  Przyjezdnych wita 25-metrowa statua gladiatora Spartakusa. Stadion znajduje się w północnej części miasta, około 15 km od centrum. By ułatwić kibicom dojazd, uruchomiono pobliską stację metra nieczynną od połowy lat 70. 

Odbędą się tu jeszcze trzy inne spotkania fazie grupowej: Argentyna - Islandia (16 czerwca), Belgia - Tunezja (23 czerwca), Serbia - Brazylia (27 czerwca) oraz jeden mecz 1/8 finału między zwycięzcą grupy H i drugą drużyną grupy G (3 lipca). 

Kazań - lilia wodna

Stadion, na którym Polacy spotkają się 24 czerwca z najgroźniejszym rywalem w grupie - Kolumbijczykami, został zbudowany na letnią Uniwersjadę w 2013 roku. Projektowali go architekci z amerykańskiej firmy Populous, którzy pracowali m.in. nad nowym Wembley. Z lotu ptaka ma przypominać lilię wodną. Podobnie jak obiekt Spartaka kosztował prawie pół miliarda dolarów. Tak duże nakłady finansowe to efekt jego położenia - nad Kazanką, niedaleko jej ujścia do Wołgi. Przygotowanie podmokłego i bagiennego gruntu pod budowę wymagało wbicia tysięcy pali. Na południowej fasadzie znajduje się największy w Europie ekran multimedialny (blisko 4 tys. metrów kwadratowych). 

Na obiekcie w stolicy Tatarstanu jest m.in. hotel (nawet dla zwierząt) czy centrum fitness, ale brakuje muzeum klubowego, sklepów i biur, co stwarza problemy w utrzymaniu areny. Kłopoty finansowe mogłaby po części rozwiązać instalacja ogrzewania. Operator stadionu nie chce jednak inwestować w drogi sprzęt, który prawdopodobnie wpłynąłby na frekwencję na trybunach (w marcu mecze odbywały się przy temperaturze - 10 stopni), przerzucając odpowiedzialność na rozgrywający tu swoje spotkania miejscowy Rubin.

Arena położona jest w północnej części miasta, ok. 10 km od głównego dworca kolejowego, ale świetna komunikacja (autobusy, tramwaje, trolejbusy) nie czyni podróży tak uciążliwą, jak mogłoby się wydawać.  

W fazie grupowej odbędą się tu jeszcze mecze: Francja - Australia (16 czerwca), Iran - Hiszpania (20 czerwca) i Korea Południowa - Niemcy (27 czerwca), a później spotkanie 1/8 finału między zwycięzcą grupy C i drugą drużyną grupy D (30 czerwca) oraz jeden z ćwierćfinałów (6 lipca). 

 

Wołgograd - w hołdzie poległym

Tu zespół Nawałki zmierzy się 28 czerwca z Japonią. Czy arena położona nad prawym brzegiem Wołgi, u stóp wzgórza Kurhan Mamaja będzie świadkiem pierwszego od 1986 roku awansu reprezentacji Polski do fazy pucharowej mundialu? 

Wybudowano ją w miejscu wyburzonego Stadionu Centralnego, na którym w 1977 roku odbył się mecz towarzyski ZSRR - Polska. Nasza drużyna, bez Kazimierza Deyny i Andrzeja Szarmacha, przegrała 1:4, a honorową bramkę strzelił Grzegorz Lato. W spotkaniu wystąpili też Nawałka i Zbigniew Boniek.  

Nowy obiekt oddano do użytku dopiero w tym roku, kosztował prawie dwukrotnie mniej (290 mln dolarów) niż areny w Moskwie i Kazaniu. Postawiony na szczycie Kurhanu Mamaja pomnik upamiętnia żołnierzy poległych w bitwie stalingradzkiej. Wojenna przeszłość miasta znalazła również odzwierciedlenie w architekturze stadionu. Krzyżowa konstrukcja fasady jest alegorią sztucznych ogni, których pokaz organizowany jest co roku w Dniu Zwycięstwa. Dach zawieszono na stalowych linach, przypominających z daleka szprychy rowerowego koła. Wykonano go z tego samego materiału, którego użyto na Allianz Arenie w Monachium.

Odbędą się tu jeszcze trzy inne mecze fazy grupowej: Tunezja - Anglia (18 czerwca), Nigeria - Islandia (22 czerwca) i Arabia Saudyjska - Egipt (25 czerwca). Po mundialu obiekt będzie służył lokalnemu zespołowi Rotor.

Rozpoczęte w czwartek mistrzostwa świata odbędą się na 12 arenach w 11 miastach. Budowa lub modernizacja wszystkich obiektów pochłonęła około 5 mld dolarów. Jeśli Polacy awansują do fazy pucharowej, w 1/8 finału będą kontynuować rywalizację w Rostowie nad Donem albo wrócą do Moskwy, gdzie już w najbliższy wtorek zagrają pierwszy od 12 lat mecz na mundialu. 

Moskwa - Spartakus wita

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Piłka nożna
Bilety na mecze Polski na Euro 2024 szybko wyprzedane. Kibice rozczarowani
Piłka nożna
Manchester City kupił "najbardziej ekscytującego 14-letniego piłkarza na świecie"
Piłka nożna
Bilety na Euro 2024. Czy są imienne? Co z wysyłką i zwrotem? Jakie ceny dla dzieci?
Piłka nożna
Euro 2024. Jak Luciano Spalletti odbudowuje reprezentację Włoch
Piłka nożna
Nowy termin sprzedaży biletów na mecze Polski na Euro 2024. Jest komunikat PZPN