W poniedziałek media poinformowały, że rosyjski miliarder, który regularnie odwiedzał Wyspy od czasu zakupu Chelsea w 2003 roku, otrzymał obywatelstwo izraelskie i formalnie przeprowadził się do Tel Awiwu.
Zgodnie z lokalnym prawem, nowi obywatele Izraela są zwolnieni z płacenia podatków przez okres 10 lat i nie muszą deklarować źródeł swoich dochodów za ten okres. To musiało skusić rosyjskiego miliardera, któremu dwa tygodnie temu Wielka Brytania odmówiła przedłużenia wizy. Powodem mógł być polityczny spór między Londynem a Kremlem, który trwa od czasu, kiedy rosyjski szpieg Borys Skripal wraz z córką Julią zostali otruci w Wielkiej Brytanii.
Abramowicz z paszportem izraelskim będzie mógł przebywać w Wielkiej Brytanii przez okres sześciu miesięcy. Ale rzecznik Theresy May zapowiedział, że nie będzie mógł na Wyspach... pracować.
Podkreślając, że nie może wypowiadać się na temat konkretnych przypadków, rzecznik przedstawił ogólną sytuację. - Osoby z izraelskimi paszportami mogą poruszać się bezwizowo, co oznacza, że mogą przybyć do Wielkiej Brytanii na maksymalny okres sześciu miesięcy. Izraelczycy są jednak zobowiązani do uzyskania wizy, jeśli chcę tu mieszkać, pracować lub studiować - podkreślił.
Rzecznik dodał, że to władze imigracyjne powinny monitorować przestrzeganie tych zasad, a resort spraw wewnętrznych jest uprawniony do wydawania opinii w konkretnych przypadkach.