Karius po meczu zalał się łzami i przyznał się do swoich błędów. - Wiem, że zawiodłem kibiców - mówił. - W tej chwili jest bardzo ciężko, ale takie jest życie bramkarza. Te gole kosztowały nas tytuł - stwierdził.

Część fanów zareagowała, umieszczając obelżywe wpisy na Twitterze. Niektórzy nawet nazwali urodzonego w Niemczech Kariusa "nazistą". Inni życzyli mu śmierci.

"Moi chłopcy z Liverpoolu walczyli ciężko i jestem z nich dumny. Poza Kariusem, on może umrzeć w dziurze" - napisał jeden z użytkowników Twittera, cytowany przez Sky News.

Także w innych wpisach pojawią się pogróżki pod adresem 24-letniego Niemca. Kilka osób zgłosiło obelżywe tweety do policji w hrabstwie Merseyside. Funkcjonariusze poinformowali, że są świadomi pojawiania się takich wiadomości i "podejmują dalsze dochodzenie".

Część fanów wyrażała wściekłość z podobnych tweetów. "Ludzie, którzy piszą o Lorisie Kariusie, że mają nadzieję, iż umrze, nie są fanami Liverpoolu. Są obrzydliwymi ludźmi" - czytamy w jednym z podobnych wpisów.