Jak informuje portal sport.pl decyzja w sprawie rezygnacji z gry w kadrze jest niemal przesądzona. W ostatnim czasie obrońca francuskiego Monaco miał brać pod uwagę kilka możliwości, m.in. występy w drużynie narodowej do mistrzostw Europy w 2020 roku. Ostatecznie zdecydował, że turniej w Rosji będzie dobrą okazją do pożegnania się z reprezentacją.

Pytany o powód swojego odejścia z kadry, odmawia komentarza. Oficjalnie o swojej decyzji ma poinformować Adama Nawałke i Zbigniewa Bońka podczas zgrupowania we Wrocławiu.

Glik ma również latem podpisać nowy kontrakt z Monaco. Nowa, czteroletnia umowa ma mu zagwarantować zarobki na poziomie czterech milionów euro rocznie.