Tuż po meczu nie było wiadomo jak poważny jest uraz. Ale nawet biorąc poprawkę na skłonność Brazylijczyków do łez i histerii, reakcja napastnika kazała zakładać, że sprawa może być poważna. Trener PSG Unai Emery już na konferencji prasowej nie wykluczał operacji (dziś wiemy, że Neymar skręcił prawą kostkę i złamał kość śródstopia). Nie brakowało jednak głosów, że PSG zrobi wszystko, by operację odłożyć, bo Neymar potrzebny jest w grze o Ligę Mistrzów. W przyszły wtorek w Paryżu PSG gra rewanż z Realem (pierwszy mecz zespół z Madrytu wygrał 3:1).

Ojciec Neymara, który formalnie jest także jego menedżerem, oburzył się na taką sugestię. – To oczywiste, że mój syn nie zagra przeciwko Realowi Madryt, to absurd że ktokolwiek uważa inaczej. Będzie pauzował przez sześć, a może nawet osiem tygodni – mówił wzburzony senior dodając przy tym, że potrzebna jest operacja.

Neymar straci resztę ligowego sezonu, ale może być w pełni zdrowy na czerwcowe mistrzostwa świata, co dla reprezentacji Brazylii ma kluczowe znaczenie. PSG, który wydał 222 miliony euro na Brazylijczyka musi to zaakceptować.