– To był świetny czas. Dał mi wiele radości. Jestem dumny z tego, jak go wykorzystałem – Lukas Podolski podsumowuje swoją 13-letnią karierę w kadrze, której ukoronowaniem był tytuł mistrza świata zdobyty na brazylijskiej Maracanie.
Chłopak ze Śląska podbił serca niemieckich kibiców. I choć ostatnio grał w reprezentacji coraz mniej, przez lata był jedną z jej najważniejszych postaci. Świadczą o tym liczby: 129 meczów i 48 goli. Tylko dwóch zawodników zaliczyło więcej występów – Lothar Matthaeus i Miroslav Klose, tylko dwóch strzeliło więcej bramek – Klose i Gerd Mueller.
31-letni Podolski rozstanie z kadrą zapowiedział już po Euro we Francji. Od tego czasu nie otrzymywał powołań. Ale Joachim Loew piłkarza, który rozegrał najwięcej spotkań za jego kadencji, nie mógł puścić bez pożegnania. – To będzie piękny, ale jednocześnie smutny moment. Przeszliśmy razem długą drogę. Był jednym z najwspanialszych zawodników w historii naszej reprezentacji – mówi selekcjoner.
Przeczytaj także: Tschüß Podolski!
Niemcy zagrają w Dortmundzie poważnie osłabieni. Na zgrupowanie nie przyjechał kontuzjowany Manuel Neuer. Urazy leczą też Mesut Oezil, Julian Draxler i Mario Gomez. Niewykluczone, że będą jednak gotowi na niedzielny mecz o punkty z Azerbejdżanem.