O młodego obrońcę, który dotąd grał w Southend United, starały się również tak znane kluby jak  Liverpool, Chelsea i Arsenal.

Kwota 175 tys. funtów jest aż siedmiokrotnie wyższa od tej, za którą kluby mogą kupować młodych zawodników. Minimalną kwotę 25 tys. funtów za młodego gracza zakłada Elite Player Performance Plan.

Kontrakt, który podpisuje Finley Burns, dopuszcza wzrost kwoty transferu do 250 tys., jeśli zawodnik spełni odpowiednie warunki.

Jak pisze cytowany przez TVN24 Daily Mail, na wybór Manchesteru City przez rodziców chłopaka wpłynęła szkółka piłkarska klubu, która zrobiła na młodym zawodniku ogromne wrażenie.

sport.tvn24.pl