Pierwsza po zimowej przerwie kolejka w Niemczech będzie zarazem ostatnią serią gier przed rundą rewanżową. Bayern o trzy punkty wyprzedza RB Lipsk, o dziewięć – Herthę Berlin.
Beniaminek z Lipska stał się nieoczekiwanie najpoważniejszym rywalem Bawarczyków w wyścigu po tytuł, ale przed świętami mistrzowie Niemiec pokazali zespołowi sponsorowanemu przed Red Bulla miejsce w szeregu, wygrywając z nim aż 3:0.
Wynik ustalił wtedy Robert Lewandowski, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Douglasie Coście. To była 12. bramka polskiego napastnika, który w najbliższym czasie będzie miał znakomitą okazję, by dogonić lidera klasyfikacji strzelców Pierre’a-Emericka Aubameyanga (16 trafień).
Snajper z Gabonu wyjechał do swojego kraju na Puchar Narodów Afryki. Zdobył tam już dwa gole, ale gospodarze turnieju obydwa mecze zremisowali i w niedzielę będą musieli walczyć o awans z Kamerunem. Kibice Borussii nie mieliby nic przeciwko, gdyby Aubameyang wrócił do Dortmundu jak najszybciej. Według magazynu „Kicker”, dziurę w ataku BVB będzie w sobotę próbował łatać Andre Schuerrle. Na prawej obronie nie powinno zabraknąć Łukasza Piszczka.
Trzeci z polskich muszkieterów, Jakub Błaszczykowski, może mieć problemy z grą w Wolfsburgu. Po sprzedaży do PSG Juliana Draxlera klub z miasta Volkswagena poszedł na zakupy. Sprowadzono aż czterech zawodników, w tym dwóch pomocników – reprezentantów Turcji i Holandii: Yunusa Malli (12,5 mln euro) i Riechedly’ego Bazoera (12 mln).