Stanowisko takie potwierdziła Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 20 września 2016 r. (IBPB-2-1/4514-431/16-1/PM). We wniosku o interpretację spółka z o.o. wskazała, że planuje zawrzeć umowę spółki cicheStanowisko takie potwierdziła Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 20 września 2016 r. (IBPB-2-1/4514-431/16-1/PM).
We wniosku o wydanie interpretacji indywidualnej spółka z o.o. wskazała, że planuje zawrzeć umowę spółki cichej z inną spółką kapitałową. Na jej podstawie wnioskodawca zobowiąże się do wniesienia wkładu pieniężnego do drugiej spółki celem sfinansowania wspólnego przedsięwzięcia gospodarczego, w zamian za uzyskanie udziału w jej potencjalnych zyskach. Wkład ten będzie mógł być na żądanie wnioskodawcy zwrócony, a ponadto będą mu przysługiwać określone uprawnienia kontrolne. Wnioskodawca nie będzie ponosił jednak odpowiedzialności za zobowiązania wspólnika aktywnego, w tym za te wynikające ze wspólnego przedsięwzięcia. Ponadto, nie będzie uczestniczył w stratach drugiej spółki.
Spółka zapytała, czy taka forma współpracy będzie podlegała podatkowi od czynności cywilnoprawnych (PCC).
Jej zdaniem, uzgodnienia pomiędzy kontrahentami noszą znamiona umowy spółki cichej, która nie została wymieniona w zamkniętym katalogu czynności cywilnoprawnych podlegających opodatkowaniu PCC. Spółka ta nie może zostać również zakwalifikowana jako spółka osobowa lub kapitałowa w rozumieniu regulacji ustawy o PCC. Wnioskodawca wskazał ponadto, że umowa spółki cichej jest umową nienazwaną, nieuregulowaną w kodeksie cywilnym ani kodeksie spółek handlowych, funkcjonującą na podstawie zasady swobody umów, co wiąże się z dużą swobodą w kształtowaniu jej postanowień. W ocenie spółki, taka forma współpracy nie może być również potraktowana jako umowa spółki cywilnej, pożyczki czy depozytu nieprawidłowego, co wiązałoby się z ewentualnym opodatkowaniem PCC.
Minister finansów uznał stanowisko wnioskodawcy w całości za prawidłowe, odstępując od uzasadnienia prawnego.