Edukacja przede wszystkim

Nieustanny rozwój technologii umożliwia każdemu z nas dostęp do coraz to nowych instrumentów finansowych, zarezerwowanych jeszcze 10–15 lat temu dla osób bardzo zamożnych lub wręcz tylko dla instytucji finansowych.

Aktualizacja: 26.11.2015 20:49 Publikacja: 26.11.2015 20:00

Izabela Kozakiewicz

Izabela Kozakiewicz

Foto: materiały prasowe

Od czasu wprowadzenia szybkiego internetu do naszych domów i rozwoju internetu mobilnego inwestycje online bardzo zyskują na popularności. Oprócz walut inwestorzy coraz chętniej interesują się również możliwością inwestycji online w surowce, indeksy giełdowe i akcje.

Rynki finansowe w dobie globalizacji, informatyzacji i wszechobecnej technologii jak nigdy dotąd podatne są na ogrom zjawisk o różnym charakterze. Każdego dnia inwestorzy na całym świecie bombardowani są wiadomościami o kolejnych, często nagłych i gwałtownych, zmianach kursów walut, surowców, indeksów giełdowych czy akcji. Ruchy te nie biorą się znikąd, a każdy z nich jest wynikiem napływu na rynki finansowe informacji o charakterze gospodarczym lub politycznym. Każda transakcja na rynku kapitałowym niesie ze sobą pewną informację, która stała się czynnikiem zachęcającym do jej zawarcia.

Inwestorowi ciężko dziś się odnaleźć na rynku finansowym bez nowoczesnej aplikacji transakcyjnej dostępnej na laptopie, tablecie i smartfonie i odpowiedniej obsługi serwisowej ze strony domów maklerskich. To wszystko musi być jednak poparte solidną wiedzą w obszarze rynku kapitałowego, który z punktu widzenia przeciętnego początkującego inwestora jest bardzo skomplikowany.

Dlatego podstawowym elementem w drodze do odniesienia sukcesu inwestycyjnego musi być dobrze zaplanowana i odpowiednio przeprowadzona edukacja finansowa. Jest ona niezbędna, aby osiągnąć zysk i ograniczyć stratę, ale też istotna z punktu widzenia obiektywnej oceny naszych decyzji o finansach.

Kluczem do przewartościowania swoich przekonań dotyczących pieniędzy, ich zarabiania, oszczędzania i pomnażania, jest po prostu regularne zdobywanie wiedzy. Dzięki poszerzaniu horyzontów i większemu zrozumieniu funkcjonowania mechanizmów kierujących rynkami finansowymi zaczynamy dostrzegać okazje, które bez świadomości i inteligencji finansowej są często niezauważalne. Ten proces stałej edukacji przydaje się zresztą nie tylko w inwestycjach związanych stricte z rynkami kapitałowymi, ale również wszystkich decyzji inwestycyjnych, które często podejmujemy, nie traktując ich wcale jako inwestycje.

Przepisy prawne i czasem rozsądek każą instytucjom finansowym informować klientów o ryzyku, które podejmują, i przypominać, aby ci zachowali środki ostrożności. Nie pamięta się natomiast już o tym, że przede wszystkim należy edukować, aby inwestorzy będący przecież amatorami potrafili w odpowiedni sposób zarządzać swoim kapitałem.

Ludzie chcą stawać się specjalistami w swoich pasjach, mają coraz bardziej zaawansowaną wiedzę o chociażby bieganiu czy odżywianiu, łączą wiedzę z technologią, szukają rozwiązań w internecie, stale się kształcą. Wciąż jednak zapominają o poszerzaniu wiedzy o tym, co daje nam prawdziwe możliwości rozwoju zainteresowań, czyli o pieniądzach.

Nowoczesne pojmowanie naszego indywidualnego przychodu nie powinno ograniczać się dziś do pensji, bo stabilność pracy jest dużo niższa niż kiedyś, a z drugiej strony jest wiele „pozapracowych" możliwości na generowanie kapitału. Dlatego idąc tropem poszerzania wiedzy o pasjach, powinniśmy zdroworozsądkowo rozwijać także wiedzę o nowoczesnym podejściu do finansów.

Izabela Kozakiewicz, dyrektor XTB na Polskę

Od czasu wprowadzenia szybkiego internetu do naszych domów i rozwoju internetu mobilnego inwestycje online bardzo zyskują na popularności. Oprócz walut inwestorzy coraz chętniej interesują się również możliwością inwestycji online w surowce, indeksy giełdowe i akcje.

Rynki finansowe w dobie globalizacji, informatyzacji i wszechobecnej technologii jak nigdy dotąd podatne są na ogrom zjawisk o różnym charakterze. Każdego dnia inwestorzy na całym świecie bombardowani są wiadomościami o kolejnych, często nagłych i gwałtownych, zmianach kursów walut, surowców, indeksów giełdowych czy akcji. Ruchy te nie biorą się znikąd, a każdy z nich jest wynikiem napływu na rynki finansowe informacji o charakterze gospodarczym lub politycznym. Każda transakcja na rynku kapitałowym niesie ze sobą pewną informację, która stała się czynnikiem zachęcającym do jej zawarcia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację