Brak pisemnego potwierdzenia warunków pracy - nowe przepisy nie ukrócą nielegalnego zatrudniania w firmach

Doraźne zabiegi legislacyjne nie zapobiegną nierejestrowanemu zatrudnianiu pracowników, ani nie ułatwią inspektorom pracy zwalczania tego patologicznego zjawiska.

Publikacja: 26.08.2016 08:58

Brak pisemnego potwierdzenia warunków pracy - nowe przepisy nie ukrócą nielegalnego zatrudniania w firmach

Foto: 123RF

1 września wejdzie w życie ustawa z 13 maja 2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy. Nakłada ona na pracodawców, którzy nie zawarli z pracownikami pisemnej umowy o pracę, obowiązek potwierdzenia im na piśmie ustaleń co do stron umowy, jej rodzaju oraz jej warunków przed dopuszczeniem pracownika do pracy. Niewykonanie tego obowiązku stanowić będzie wykroczenie zagrożone surową karą grzywny – od 1 tys. do 30 tys. zł.

Obecnie, jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, pracodawca powinien potwierdzenia tego dokonać najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika (art. 29 § 2 k.p.). Pracodawca zatrudniający pracownika bez pisemnej umowy o pracę i bez pisemnego potwierdzenia warunków pracy w razie ujawnienia tego faktu przez inspektora pracy w czasie kontroli może zatem oznajmić, że to właśnie pierwszy dzień pracy pracownika. Wówczas w dniu kontroli zatrudniający wręcza zatrudnianemu pisemne potwierdzenie warunków pracy i z tym dniem rejestruje zatrudnienie go na podstawie umowy o pracę. Tymczasem nierzadko ów pracownik jest zatrudniany bezumownie od dłuższego czasu, a kontrola przeprowadzana przez inspektora pracy fakt ten jedynie ujawnia.

Takiej praktyce ma przeciwdziałać wprowadzana od września regulacja prawna. W uzasadnieniu do projektu ustawy nowelizującej kodeks pracy podkreślono, że zmiana umożliwi inspektorom pracy stwierdzanie nielegalnego zatrudniania pracowników w każdym przypadku, gdy w razie kontroli okaże się, że praca w ramach stosunku pracy jest wykonywana przez osoby, z którymi uprzednio nie zawarto pisemnych umów o pracę ani którym uprzednio nie wydano pisemnego potwierdzenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków.

Jakkolwiek nałożenie obowiązku wręczenia pracownikowi pisemnego potwierdzenia warunków pracy przed dopuszczeniem go do pracy zdaje się dobrym rozwiązaniem, to jednak płonne są nadzieje na to, że nowa regulacja istotnie przyczyni się do wykrywalności nielegalnego zatrudniania pracowników. Posiadanie pisemnej umowy o pracę (albo pisemnego potwierdzenia warunków pracy) z pewnością ułatwia pracownikowi dochodzenie roszczeń ze stosunku pracy, a także korzystanie z ochrony gwarantowanej przez przepisy ubezpieczeń społecznych. Niemniej nowa ustawa odnosi się wyłącznie do relacji pomiędzy pracodawcami a pracownikami. Jeżeli w czasie kontroli okaże się, że osoba zatrudniona przez kontrolowanego nie zawarła z nim pisemnej umowy o pracę ani nie ma pisemnego potwierdzenia warunków pracy, a zarazem osoba ta i podmiot kontrolowany oświadczą, że zatrudniony świadczy pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej – nowe przepisy w zasadzie nie będą mieć zastosowania. Naturalnie inspektor pracy może dowodzić, że wbrew twierdzeniom podmiotu kontrolowanego i wbrew twierdzeniom zatrudnionego strony łączył stosunek pracy, a nie inny stosunek prawny, ale nie będzie to łatwe – tak jak niełatwe jest obecnie.

Dlatego z możliwości karania za brak pisemnego potwierdzenia warunków pracy przed dopuszczeniem pracownika do pracy inspektorzy pracy powinni korzystać bardzo ostrożnie. Nadmierna chęć stosowania sankcji za niewykonanie tego obowiązku może przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. Zamiast – jak to się teraz zdarza – twierdzić, że właśnie w dniu kontroli dana osoba rozpoczęła pracę w ramach stosunku pracy, kontrolowani mogą w obawie przed sankcjami karnoprawnymi twierdzić, że w dniu kontroli osoba ta rozpoczęła świadczenie pracy, ale... w ramach umowy cywilnoprawnej, a wtedy żadne sankcje w związku z niewręczeniem zatrudnionemu pisemnego potwierdzenia warunków pracy nie będą już kontrolowanemu grozić. A przynajmniej dopóty, dopóki nie zostanie wykazane, że wbrew twierdzeniom zatrudniał daną osobę w warunkach typowych dla stosunku pracy, a nie dla stosunku opartego na umowie o dzieło lub umowie o świadczenie usług.

Wchodząca w życie 1 września ustawa może się okazać kolejnym dowodem na to, że doraźne zabiegi legislacyjne nie zapobiegną nierejestrowanemu zatrudnianiu pracowników ani nie ułatwią inspektorom pracy zwalczania tego patologicznego zjawiska. Bez całościowej, a przede wszystkim przemyślanej nowelizacji kodeksu pracy oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, która uwzględniałaby praktykę stosowania przepisów prawa pracy oraz rozwiązywała rzeczywiste trudności związane z prowadzeniem kontroli, jest to niemożliwe.

Autor jest sędzią Sadu Rejonowego w Wałbrzychu

1 września wejdzie w życie ustawa z 13 maja 2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy. Nakłada ona na pracodawców, którzy nie zawarli z pracownikami pisemnej umowy o pracę, obowiązek potwierdzenia im na piśmie ustaleń co do stron umowy, jej rodzaju oraz jej warunków przed dopuszczeniem pracownika do pracy. Niewykonanie tego obowiązku stanowić będzie wykroczenie zagrożone surową karą grzywny – od 1 tys. do 30 tys. zł.

Obecnie, jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, pracodawca powinien potwierdzenia tego dokonać najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika (art. 29 § 2 k.p.). Pracodawca zatrudniający pracownika bez pisemnej umowy o pracę i bez pisemnego potwierdzenia warunków pracy w razie ujawnienia tego faktu przez inspektora pracy w czasie kontroli może zatem oznajmić, że to właśnie pierwszy dzień pracy pracownika. Wówczas w dniu kontroli zatrudniający wręcza zatrudnianemu pisemne potwierdzenie warunków pracy i z tym dniem rejestruje zatrudnienie go na podstawie umowy o pracę. Tymczasem nierzadko ów pracownik jest zatrudniany bezumownie od dłuższego czasu, a kontrola przeprowadzana przez inspektora pracy fakt ten jedynie ujawnia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Prawne
Artur Nowak-Far: Crowdfunding. Zmagania Dawidów i Goliatów
Opinie Prawne
Prof. Marlena Pecyna: O powadze prawa czyli komisja śledcza czy „śmieszna”
Opinie Prawne
Marek Isański: Dla NSA Trybunał Konstytucyjny zawsze był zbędny
Opinie Prawne
Stanisław Biernat: Czy uchwała Sejmu wpływa na status sędziów-dublerów
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Konfiskata auta. Rząd wchodzi w buty PiS