Klauzula obejścia prawa podatkowego (GAAR – „General Anti-Avoidance Rule") została zaimplementowana w niektórych krajach jako mechanizm uniemożliwiający agresywne planowanie podatkowe. W praktyce klauzula GAAR, oprócz transakcji przewidzianych na efekt podatkowy z wykorzystaniem podmiotów zagranicznych, może dotykać też takich działań, jak przekształcenia spółek bądź emisja obligacji.
Stosowanie klauzuli w praktyce krajów europejskich, m.in. Belgii, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i, od niedawna, Polski, ma różny wymiar i niekoniecznie wiąże się z częstym kwestionowaniem rozwiązań efektywnych podatkowo. Przykładowo, zgodnie z praktyką niemiecką, nieprawidłowe i nieodpowiednie planowanie podatkowe stanowi nadużycie prawa, ale podatnik może się bronić, przedstawiając biznesowe oraz ekonomiczne uzasadnienie swoich działań.
Przepisy polskie
Polska generalna klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania weszła w życie 15 lipca 2016 r., znajdując zastosowanie do czynności dokonywanych wyłącznie bądź głównie w celu uzyskania korzyści podatkowych. Zmienione też przepisy ordynacji podatkowej odnoszą się do korzyści osiągniętych po 15 lipca 2016 r. Na ich podstawie zatem kwestionowane mogą być transakcje dokonane przed tą datą. Jednym z podstawowych negatywnych dla podatnika efektów zastosowania klauzuli może być brak uznania zidentyfikowanych przez dany organ korzyści podatkowych. Zgodnie z wytycznymi interpretacyjnymi co do stosowania klauzuli, transakcja może wzbudzić podejrzenia organów skarbowych, jeśli występuje w związku z nią ryzyko gospodarcze przewyższające spodziewane korzyści w taki sposób, że rozsądnie działający podmiot nie podjąłby tego typu działania.
Ze względu na elementy subiektywne w polskiej klauzuli obejścia prawa podatkowego, odnoszące się między innymi do oceny „odpowiedniego" bądź też „rozsądnego" charakteru danej czynności, katalog działań, które mogą podlegać kwestionowaniu przez fiskusa, jest na pierwszy rzut oka niezwykle szeroki.
W praktyce powstaje pytanie, czy zdaniem polskiego fiskusa podatnik co do zasady powinien działać w obrocie gospodarczym tak, jakby nie zamierzał skorzystać z rozwiązania efektywnego podatkowo, a zamiast niego wybierać rozwiązanie niekorzystne. Taka konkluzja wydaje się zbyt daleko idąca, ale dopiero praktyka organów skarbowych pozwoli na formułowanie bardziej jednoznacznych ocen.