Jankiel i cymbały

Stała się rzecz przerażająca: z dnia na dzień, z powodu kilku słów wtrąconych do ustawy o IPN, odżyło w Polsce widmo antysemityzmu. Jest w tym ogromny ładunek bezmyślnej podłości. Ale i ogromny ładunek bezbrzeżnej głupoty.

Publikacja: 14.02.2018 20:00

Jankiel i cymbały

Foto: Adobe Stock

Żydzi są narodem niezwykłym. Ich licząca tysiące lat historia to pasmo nieszczęść i upokorzeń ze strony potężnych prześladowców. Ich stolica była niszczona przez babilońskich i rzymskich zdobywców, ich naród był siłą zmuszany do emigracji. W obcych krajach, w których usiłowali się schronić i kultywować swoje zwyczaje i kulturę, spotykali się z niechęcią i agresją. Jeszcze w średniowieczu wygnano ich z wielu krajów zachodniej Europy. Na ziemiach Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie się schronili, dopadły ich najpierw pogromy, a potem Holokaust. W Izraelu, gdzie po 2000 lat wygnania odbudowali swoje państwo, czekała ich walka na śmierć i życie z arabskimi sąsiadami.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację