Ignorowanie unijnego wyroku ws. wycinki w Puszczy Białowieskiej to precedens

Dalsza wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej mimo zakazującego jej orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE może mieć fatalne skutki prawne.

Aktualizacja: 03.08.2017 08:29 Publikacja: 03.08.2017 07:27

Ignorowanie unijnego wyroku ws. wycinki w Puszczy Białowieskiej to precedens

Foto: Adobe Stock

Trybunał Sprawiedliwości UE nakazał wstrzymać wycinkę Puszczy Białowieskiej. Minister środowiska Jan Szyszko zapowiada jednak, że nie zamierza go respektować. Ekolodzy i prawnicy wzywają, by się opamiętał. Jego decyzja może słono kosztować Polskę, a więc również każdego z nas.

Słone kary

Spór o puszczę trwa od lat. Ze zdwojoną siłą wybuchł w 2016 r., gdy Ministerstwo Środowiska przyjęło aneks do planu urządzenia puszczy. Przewidywał zwiększenie limitu drzew przeznaczonych do wycinki. Jako powód podano m.in. problemy z kornikami.

W ślad za protestami poszły środki prawne. Organizacje pozarządowe zawiązały koalicję, do której przystąpiły: ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Dzika Polska, Greenpeace, Greenmind, OTOP, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, WWF. Koalicja wystąpiła do Komisji Europejskiej, a ta do unijnego Trybunału. Efekt: do 4 sierpnia rząd ma obowiązek ustosunkować się do opinii Trybunału w sprawie wycinki. Niezależnie od tego Trybunał wydał postanowienie o jej wstrzymaniu.

– Jesteśmy członkiem UE, a tym samym podlegamy Trybunałowi Sprawiedliwości i czy tego chcemy czy nie, mamy obowiązek respektować jego postanowienia oraz orzeczenia. Także to dotyczące wstrzymania wycinki – tłumaczy prof. Artur Nowak-Far z Instytutu Prawa Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, specjalizujący się w prawie europejskim. – Jeżeli rząd nie wstrzyma wycinki, zostanie naliczona kara za każdy dzień jej kontynuacji, uzależniona od PKB oraz stopnia zawinienia. Mogą to być setki milionów złotych, które państwo polskie będzie musiało zapłacić – dodaje prof. Nowak-Far.

Trybunał po otrzymaniu odpowiedzi polskiego rządu może wydać niekorzystny dla nas wyrok i nałożyć wysoką karę, którą będziemy musieli uregulować razem z grzywną za niewykonanie postanowienia.

– Zostanie też zniszczona reputacja Polski na arenie międzynarodowej – ostrzega Katarzyna Kościesza z fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Bój o puszczę toczy się również w Polsce w warszawskim Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Skargę złożył rzecznik praw obywatelskich. Przyłączyła się do niego ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Niejasna sytuacja

– Dokumenty, na podstawie których zarządzana jest jedna czwarta terytorium kraju, czyli plany urządzenia lasu, pozostają poza kontrolą społeczną i sądową. Dlatego tak ważne było włączenie się w tę sprawę rzecznika, który ma większe uprawnienia przed sądem. Dlatego przyłączyliśmy się do postępowania – mówi Katarzyna Kościesza.

W marcu WSA oddalił jednak skargę RPO i fundacji. Uznał, że nie jest uprawniony do jej rozpoznania. Rzecznik i fundacja wnieśli kasację do Naczelnego Sądu Administracyjne w Warszawie. Czeka na rozpoznanie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: r.krupa@rp.pl

Jakie sprawy czekają

W Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej na rozpatrzenie czeka dziesięć skarg wniesionych przez Polskę, m.in.:

- w sprawie redukcji krajowych emisji niektórych rodzajów zanieczyszczeń atmosferycznych,

- o stwierdzenie nieważności decyzji KE wyłączającej z finansowania UE niektóre wydatki poniesione przez państwa członkowskie z tytułu Europejskiego Funduszu Rolniczej Gwarancji,

- o stwierdzenie nieważności decyzji KE w sprawie podatku od sprzedaży detalicznej. Miały płacić go duże sklepy w Polsce, ale się z niego wycofano,

- o stwierdzenie nieważności decyzji KE odmawiającej wniesienia wkładu finansowego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na rzecz projektu „Europejskie centrum usług wspólnych – inteligentne systemy logistyczne".

Trybunał Sprawiedliwości UE nakazał wstrzymać wycinkę Puszczy Białowieskiej. Minister środowiska Jan Szyszko zapowiada jednak, że nie zamierza go respektować. Ekolodzy i prawnicy wzywają, by się opamiętał. Jego decyzja może słono kosztować Polskę, a więc również każdego z nas.

Słone kary

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe