To nie było rutynowe spotkanie władz Nowoczesnej. Napięcie w partii sięgnęło zenitu w ubiegłym tygodniu, gdy dziesięciu posłów nie wzięło udziału w głosowaniu dotyczącym projektu Barbary Nowackiej. Dla wielu jej polityków najbliższe tygodnie będą rozstrzygające dla dalszych losów całej formacji.
Trzy godziny wtorkowego posiedzenia Zarządu Nowoczesnej przyniosły „konkretne rekomendacje", które mają być przedstawione w środę na posiedzeniu klubu. Prawdopodobnie będą dotyczyć planów przedstawienia projektów światopoglądowych, które partia już przygotowała, ale jeszcze nie złożyła ich w Sejmie. Jak mówią „Rzeczpospolitej" rozmówcy z Nowoczesnej, rozmowa dotyczyła tożsamości partii i tego, jak ma dalej funkcjonować. – To była dyskusja, która pomoże nam wyjść z kryzysu – słyszymy od wielu uczestników rozmowy. Nie zabrakło krytyki obecnego przywództwa partii, m.in. w związku z ubiegłotygodniowym głosowaniem w sprawie aborcji.
Ostatecznie decyzje mają być przedmiotem debaty w Klubie Nowoczesnej. – Zarząd podjął konkretne decyzje, które będzie rekomendować klubowi. Z szacunku dla moich kolegów i koleżanek nie będę o tym teraz mówić, jutro się z nimi spotkam – mówi „Rzeczpospolitej" Joanna Scheuring-Wielgus, która razem z Joanną Schmidt i Krzysztofem Mieszkowskim w ubiegłym tygodniu zawiesiła się w prawach członka klubu. To była reakcja na głosowanie w sprawie projektu „Ratujmy Kobiety", w wyniku którego trafił on do kosza.
Co z aborcją?
Nowoczesna już wcześniej przygotowała własny projekt dotyczący aborcji, w którym m.in. zawarto możliwość przerwania ciąży do 12. tygodnia. Różni się wieloma zapisami od projektu „Ratujmy Kobiety", m.in. wprowadza obowiązek konsultacji decyzji z psychologiem. Jednak udało się pod nim zebrać w Sejmie tylko 12 podpisów (klub liczy obecnie 25 członków). Jak jednak twierdzą nasi rozmówcy, po wydarzeniach w Sejmie w ubiegłym tygodniu ten projekt na pewno zostanie złożony, a brakujące podpisy – zebrane. Ten plan również będzie przedmiotem dyskusji w środę. Ale forsowanie projektów światopoglądowych w klubie może wywołać silny wewnętrzny opór, co jeszcze bardziej skomplikuje sytuację wewnętrzną.
Na to wszystko nakłada się jeszcze kwestia dalszych działań Ryszarda Petru. Po zakończeniu obrad zarządu dziennikarze otrzymali informację o planowanej na czwartek w Rzeszowie debacie na temat „Planu naprawy państwa Ryszarda Petru". Spotkanie jest otwarte, a zaproszeni są wszyscy przedstawiciele „prodemokratycznej opozycji". To pierwsza tego typu debata otwarta z udziałem Petru w ramach nowego stowarzyszenia. Jak wynika z naszych informacji, takich debat ma być w najbliższym czasie dużo więcej.