Sejm odrzucił projekt komitetu "Ratujmy Kobiety 2017" zakładający liberalizację przepisów ws. aborcji. Zabrakło 9 głosów, by projekt trafił do sejmowej komisji. Nie głosowało w tej sprawie 10 posłów Nowoczesnej.

Po odrzuceniu projektu, troje posłów Nowoczesnej - Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt i Krzysztof Mieszkowski - zawiesiło członkostwo w klubie.

W TVN24 Schmidt mówiła o przyszłości Nowoczesnej. - To jest sygnał dla nowych władz klubu, aby Nowoczesna w parlamencie zweryfikowała ponownie swoją tożsamość, swoje wartości, z którymi szliśmy do wyborów, wartości, na których bazowała Nowoczesna od początku - powiedziała.

- Rzeczywiście zawiedliśmy - dodała.

Schmidt powiedziała, że w Nowoczesnej nie ma dyscypliny w kwestiach światopoglądowych. - Nasi posłowie muszą nam wytłumaczyć dlaczego tak zagłosowali. Czekamy na to, stąd dzisiejsza nasza decyzja o zawieszeniu - powiedziała.