"Minister Radziwiłł udaje, że nie ma problemu w ochronie zdrowia. Nie widzi zamykanych oddziałów, proponuje pracę lekarzy na dwóch oddziałach. Czas na kogoś, kto stawi czoła problemom, a nie będzie udawał, że ich nie ma" - uzasadniła swój apel Lubnauer.

W proteście przeciwko niewystarczającym nakładom przeznaczanym na służbę zdrowia lekarze masowo wypowiadali w ostatnich tygodniach tzw. klauzulę opt-out - czyli zgodę na pracę więcej niż 48 godzin w tygodniu. W efekcie wiele szpitali od 1 stycznia może mieć problem z obsadzeniem wszystkich dyżurów na poszczególnych oddziałach.

W reakcji na te działania Radziwiłł zaproponował, by - aby zapewnić wymaganą obsadę dyżurów - zastosować takie rozwiązania jak praca zmianowa lekarzy albo tzw. praca w czasie równoważnym (wydłużenie dnia pracy do 12 godzin).