Rozszerzenie zasięgu badań przyczyni się do skuteczniejszych pomiarów, które mogą zrewolucjonizować dotychczasową wiedzę fizyczną. Pomysł wykorzystania optycznego zegara atomowego do poszukiwania ciemnej materii pojawił się w środowisku fizyków kilka lat temu. Polacy opracowali eksperymentalną metodę realizacji tej idei oraz przeprowadzili pierwszy tego typu pomiar.

Polegał on na tym, że obserwowano, jak tyka zegar atomowy. Jeżeli przez laboratorium „przeleci" obiekt ciemnej materii, zegar będzie tykał inaczej. Jeżeli używany jest jeden zegar atomowy i obok laboratorium przejedzie tramwaj, zaburzając jego działanie, badacze mogą ten szum pomylić z wykryciem ciemnej materii. Jeżeli natomiast będzie to zarejestrowane przez kilka zsynchronizowanych urządzeń na świecie, które w jednym momencie zachowają się w identyczny sposób, będzie to oznaką wykrycia ciemnej materii, a naukowcy będą wówczas mieli do czynienia z „nową fizyką".