Orzeczenie sygnalizuje wagę sprawy, ale jej nie rozwiązuje.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim Barbara i Witold S. (dane zmienione) domagali się stwierdzenia nieważności uchwały Sejmiku Województwa Lubuskiego w sprawie podziału województwa na obwody łowieckie.
Kolejne skargi
Chodziło o osiem należących do nich nieruchomości. Od wielu lat dzierżawi je bezprawnie koło łowieckie – napisali w skardze. Dodali, że myśliwi źle szacują szkody wyrządzone przez zwierzynę, nie grodzą lasów od upraw, jeżdżą na przełaj przez obsiane pola. W sezonie urządzają polowania, a poza sezonem pilnują, żeby właściciele nie urządzili czegoś wbrew gospodarce łowieckiej. Skarżący nie mogą przebywać na swojej ziemi, bo grozi im pogryzienie przez psy myśliwskie, a nawet śmierć od przypadkowej kuli. Nie mogą też nikogo zapraszać, choć jest to piękny krajobrazowo teren . Uchwała sejmiku, obejmująca ich nieruchomości obwodami łowieckimi narusza konstytucyjne prawo własności – podsumowali, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 lipca 2014 r.
Trybunał uznał w nim, że art. 27 ust. 1 prawa łowieckiego, który upoważnia do objęcia nieruchomości reżimem obwodu łowieckiego bez zapewnienia prawnych środków ochrony praw właściciela, jest niezgodny z konstytucją. Po tym wyroku odpadła więc podstawa prawna podziału województwa na obwody łowieckie.
Taką samą skargę złożyli również, w odrębnej sprawie, małżonkowie I. i D. S., właściciele trzynastu nieruchomości wchodzących w skład ustanowionych obwodów. Obie sprawy zostały połączone do wspólnego rozstrzygnięcia.