Czy mają świadomość, ile płacą za przestronne hole, lobby i recepcję, za utrzymanie zieleni w budynkach, za wspólne toalety etc.? Czy wiedzą, jaki jest współczynnik części wspólnych – czy wynosi 3 czy może 30 proc. w budynku, w którym wynajmują biura?
Dlaczego to istotne? Bo w efekcie firma zainteresowana wynajmem 100 mkw. biura będzie płacić czynsz i koszty eksploatacyjne za 103 lub 130 mkw. powierzchni biurowej. A kiedy wynajmuje tysiąc mkw. lub więcej, różnica będzie odpowiednio większa.
Warto przyjrzeć się kończącym się niedługo umowom najmu, sprawdzić, za co się płaci, za jakie dodatkowe pomieszczenia i usługi. Sytuacja na rynku biurowym jest bowiem taka, że opłaca się albo renegocjować stare kontrakty najmu, odstające od dzisiejszego rynku, albo rozejrzeć się za nową siedzibą.
W Polsce w kilku głównych miastach jest dziś blisko 9 mln mkw. nowoczesnych biur, z czego prawie 5 mln mkw. w samej Warszawie. W Krakowie – 833 tys. mkw., we Wrocławiu – 757 tys. mkw., a w Trójmieście – 629 tys. mkw. – policzyli analitycy C&W.