Naczelny Sąd Administracyjny przesądził w dwóch wyrokach, że rzeczoznawcę majątkową Eugenię P. słusznie ukarano dyscyplinarnie za błędy, jakie popełniła w czterech operatach szacunkowych.
Z tego powodu na trzy miesiące zawieszono ją w prawach wykonywania zawodu rzeczoznawcy. Zła jakość wycen – zdaniem sądu – miała istotny wpływ na aktualizację rocznych opłat z tytułu użytkowania wieczystego oraz na wysokość opłaty adiacenckiej.
Braki w wycenie
Na zlecenie miasta Eugenia P. przygotowała trzy operaty dla trzech działek. Następnie na podstawie jej wycen miasto podniosło roczne opłaty.
Skargę na nią do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej (KOZ) działającej przy ministrze infrastruktury i budownictwa złożyli trzej użytkownicy. Podali w wątpliwość jakość jej wycen.
Okazało się, że mieli rację. KOZ doszukała się bowiem licznych błędów. Komisja zarzuciła Eugenii P., że do porównania przyjęła nieruchomości o zbyt zróżnicowanych powierzchniach. Aktualizacja dotyczyła działek, a jedna z transakcji, które wzięła pod uwagę, to była sprzedaż udziału w prawie użytkowania wieczystego razem z prawem własności lokalu.