Komisja weryfikacyjna zbada decyzje reprywatyzacyjne

Zwrotami kamienic na kuratora, wypłatami milionowych kwot handlarzom roszczeń zajmie się specjalny organ.

Publikacja: 13.02.2017 06:44

Komisja weryfikacyjna zbada decyzje reprywatyzacyjne

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

W piątek Sejm przyjął ustawę o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich wydanych z naruszeniem prawa.

Superkomisja – czyli kto

Tzw. komisja weryfikacyjna ma ustalać, które z nich zapadały z naruszeniem prawa. Będzie mogła wpisać w księgę wieczystą nieruchomości ostrzeżenie o prowadzeniu postępowania oraz zakaz jej sprzedaży. Będzie też mogła utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną albo uchylić ją w całości lub części oraz ewentualnie przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi, który wydał ostateczną decyzję. Gdy wywołała ona nieodwracalne skutki prawne, stwierdzi jej wydanie z naruszeniem prawa. Wówczas może nakazać osobie, która na niej skorzystała, zwrot pieniędzy równej wartości bezprawnie przejętej nieruchomości. W praktyce może chodzić o miliony złotych.

Komisja weryfikacyjna ma liczyć dziewięć osób. Osiem będzie wybierał oraz odwoływał Sejm. Przewodniczącego powoła premier. Wszyscy członkowie komisji otrzymają status sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Nie będzie można ich pociągnąć do odpowiedzialności za działalność w komisji. Jej decyzje mają być opiniowane przez społeczną radę składającą się z dziewięciu osób, powoływanych spośród organizacji lokatorskich.

Dymisje urzędników

Decyzje komisji będzie można zaskarżać do sądu administracyjnego. Wiele osób widzi w jej powołaniu zapowiedź pożądanych zmian.

Temat reprywatyzacji w Warszawie nabrał aktualności po oddaniu w prywatne ręce działki pod Pałacem Kultury, wartej 160 mln zł. Potem nastąpiła burzliwa sesja Rady m.st. Warszawy, w której – oprócz radnych – uczestniczyli przedstawiciele stowarzyszeń lokatorskich.

– Lokatorzy z reprywatyzowanych kamienic, którym zaczęto podwyższać czynsze, zmuszać ich do wyprowadzki i eksmitować, mają poczucie krzywdy. Oddawanie nieruchomości to pozbawianie miasta ogromnego majątku i wypływ ogromnych środków na odszkodowania – mówi Piotr Ciszewski, prezes Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów.

W ślad za sesją i obietnicami audytu w stołecznym ratuszu nastąpiły dymisje urzędników i likwidacja Biura Gospodarki Nieruchomościami. – Błędem było oddanie reprywatyzacji w gestię Biura Gospodarki Nieruchomościami, gdzie za 20 tys. zł można było podobno kupić adresy domów, w których wszystkie mieszkania zostały wykupione, i wystąpić o odszkodowanie z tego tytułu – zdradza tajemnicę Ryszard Grzesiuła, wiceprezes Stowarzyszenia Dekretowiec.

Skala problemu

Likwidacja BGN okazała się plasterkiem, który niczego nie załatwił. Sięgnięto więc po środki przewidziane w kodeksie karnym i przekazano śledczym prokuratury we Wrocławiu setkę decyzji reprywatyzacyjnych do zbadania. Środowiskiem prawniczo-urzędniczym zatrzęsła wiadomość o aresztowaniu znanego adwokata Roberta N. oraz wszechpotężnego niegdyś, byłego wicedyrektora BGN, Jakuba S., podejrzanego o wzięcie 2,5 mln łapówki. Pojawiły się też spekulacje w sprawie z przeszłości, wygranej ostatecznie przez miasto, dotyczącej terenu ogrodów działkowych przy ul. Waszyngtona.

– Trzeba jednak widzieć skalę zjawiska – zauważa adw. Stefan Jacyno. – W terminie określonym w dekrecie warszawskim złożono 17 tys. wniosków na 40 tys. nieruchomości, objętych jego zakresem. 23 tys. nieruchomości pozostało więc nadal w gestii miasta, bez szans na ich odzyskanie przez dotychczasowych właścicieli bądź ich następców prawnych.

Ryszard Grzesiuła uważa, że komisja weryfikacyjna nic nie rozwiąże. – Co najwyżej sprawdzi, czy zwrot w naturze bądź wypłata odszkodowania nastąpiły z naruszeniem prawa i przetrzepie handlarzy roszczeniami – przepowiada. – Wydłuży się za to, o kolejną instancję, czas rozpatrywania spraw. Sprawy w urzędach i sądach, którymi zainteresuje się Komisja, będą bowiem mogły być zawieszane, a akta wrócą do komisji.

Zdaniem warszawskich ruchów miejskich, należałoby położyć kres roszczeniom reprywatyzacyjnym. A więc dać ostateczny termin na udokumentowanie roszczeń i wypłacenie ułamkowej, rozłożonej na raty, rekompensaty w obligacjach Skarbu Państwa. W stowarzyszeniach już teraz pojawiły się takie inicjatywy i rozpoczęły się społeczne konsultacje.

Zdaniem prawników, bardziej prawdopodobne od wygaszenia roszczeń – co wymagłoby zmiany konstytucji – wydaje się uchwalenie ustawy reprywatyzacyjnej, w której rekompensaty wyniosłyby 5–10 proc.wartości utraconych nieruchomości.

Etap legislacyjny: trafi do Senatu

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorek: r.krupa@rp.pl, d.frey@rp.pl

Stolica pod ciężarem roszczeń

- 26 października 1945 r. wszedł w życie dekret o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy. Miasto przejęło na jego podstawie 40 tys. nieruchomości. Ze złożonych wówczas 17 tys. wniosków o przyznanie użytkowania wieczystego wiele czeka na rozpatrzenie.

- W latach 1990–2016 zwrócono bądź wypłacono odszkodowania za 4 tys. nieruchomości. Obecnie roszczenia dotyczą ponad 1,5 tys. nieruchomości, ale ta liczba wciąż rośnie.

- Tylko w latach 2011–2012 Warszawa zapłaciła łącznie ponad 415 mln zł odszkodowań za nieruchomości dekretowe. Koszt wszystkich roszczeń dekretowych w Warszawie oblicza się na 16 mld zł.

- Uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 26 listopada 2008 r. otworzyła drogę do zwrotu nieruchomości, których do tej pory nie oddawano ze względu na ich przeznaczenie na cele użyteczności publicznej

- 17 września 2016 r. weszła w życie tzw. mała ustawa reprywatyzacyjna, dotycząca wyłącznie Warszawy. Uniemożliwia przejmowanie działek z obiektami publicznymi i przejmowanie kamienic „na kuratora". Ogranicza kupno roszczeń. Zgłoszony przez PO projekt tzw. dużej ustawy warszawskiej został odrzucony przez Sejm.

W piątek Sejm przyjął ustawę o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich wydanych z naruszeniem prawa.

Superkomisja – czyli kto

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe