Na Ostrowie Tumskim, ścisłej starówce Wrocławia i tuż przy gmachu gotyckiej katedry wrocławskiej, wmurowano w poniedziałek kamień węgielny pod budowę hotelu, budowanego przez firmę Tacit Investments. Hotel będzie działał pod marką MGallery by Sofitel, którą wprowadza właśnie do Polski sieć AccorHotels.
- Zdecydowaliśmy się na Accor, ponieważ szukaliśmy firmy o zasięgu globalnym, która przyniesie tej lokalizacji jak najszerszą ekspozycję na rynku globalnym - mówi Karolina Kaim, prezes Tacit Investments. - Jesteśmy właścicielem, inwestorem i deweloperem tej inwestycji, a sieć Accor będzie operatorem. Jesteśmy spokojni, że hotel znajdzie wielu gości. Obłożenie hoteli wrocławskich przewyższa 70 proc., a trendy są rosnące - dodaje.
Uroczystość zgromadziła przedstawicieli wszystkich zaangażowanych stron, od samego inwestora, firmy Tacit Investments, przez wrocławską pracownię Forum Architekci, w której powstał projekt hotelu, generalnego wykonawcę Strabag, projektanta wnętrz - pracownię Medusagroup, a także wrocławską Kurię i przedstawicieli wrocławskiego Ratusza.
Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia, zwrócił uwagę, że projekt hotelu będzie spójny z cennym zabytkowym otoczeniem. Wcześniej przez wiele lat tkwił na tej działce znany dobrze wrocławianom betonowy budynek przychodni uniwersyteckiej, którego bryła rażąco odcinała się od gotyckiego sąsiedztwa z czerwonej cegły. Nowy kilkupiętrowy hotel zostanie wykończony przy użyciu tradycyjnie wypalanej cegły, a także betonu, szkła i metalu. - Chciałem podziękować inwestorowi za to, że nasze uwago dotyczące tego miejsca uszanował - powiedział Adam Grehl.
Wśród gości honorowych, którzy brali udział we wmurowaniu kamienia, był także arcybiskup Józef Kupny, który dodatkowo poświęcił kamień węgielny. Nieprzypadkowo - nowo budowany hotel będzie miał bowiem dostęp do bulwarów nad rzeką przez wspólne tereny zielone, które po części należą do inwestora, a po części właśnie do Archidiecezji Wrocławskiej. - Współpraca z naszymi sąsiadami polega na tym, abyśmy się zgodzili co do sposobu,w jaki te tereny zielone zostaną urządzone, jaka zieleń tam powstanie - mówi Karolina Kaim. Według planu miejscowego, hotel musi zagwarantować przechodniom przejście z Pl. Katedralnego do Odry. Sąsiedzi musieli więc porozumieć się co do zarządzania tym miejscem i wspólnego projketu przestrzeni. - Grunty mają różnych właścicieli, ale by stworzyć jedną wspólną całość, ten plan zagospodarowania musiał być uzgodniony. My ponosimy koszty zagospodarowania - dodaje.