Mark Twomey, partner zarządzający, TARA HRC:
- Jednym z najgorętszych tematów minionego roku była bez wątpienia fuzja dwóch dużych agencji: DTZ i Cushman & Wakefield. Było to jednak zupełnie inne połączenie niż w przypadku King Sturge i JLL sprzed kilku lat. Nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której jedna firma przejmuje drugą, by zwiększyć swoje udziały w rynku. Połączono dwie duże marki, by móc dotrzymać kroku obecnym liderom rynkowym: JLL i CBRE. Ponieważ nie wszyscy pracownicy łączących się firm odnaleźli się w nowej rzeczywistości, niektórzy z nich weszli na rynek pracy, by poszukać nowego pracodawcy.
- Drugie ważne wydarzenie dla branży to awans Daniela Bieniasa na dyrektora zarządzającego polskim oddziałem CBRE. Gdy w lipcu 2015 r. dotychczas piastujący to stanowisko Colin Waddell wrócił do Wielkiej Brytanii, firma stanęła przed wyborem między powołaniem kolejnego ekspata a znalezieniem odpowiedniego specjalisty na polskim rynku. Promocja Daniela Bieniasa, który obecnie zarządza zespołem 250 specjalistów, została bardzo pozytywnie przyjęta przez rynek, i to zarówno w Polsce, jak i za granicą. Tym samym CBRE dołączyło do grona takich firm jak JLL, Skanska czy Colliers, które już wcześniej powierzyły zarządzanie lokalnym biurem lokalnemu ekspertowi.
- Inne warte odnotowania wydarzenie 2015 roku to dalsza ekspansja Griffina. Wygląda na to, że zakupy całych portfeli nieruchomości to już za mało na potrzeby tego inwestora. Teraz jego uwaga skierowana jest w stronę przejmowania całych grup kapitałowych. Dobrym przykładem ilustrującym to podejście jest przejęcie przez Griffin dewelopera Echo Investment.
- Z kolei Deka powoli zapuszcza korzenie na polskim rynku. Choć fundusz działa na nim od ponad dziesięciu lat i zarządza 19 aktywami, dopiero w 2015 roku zatrudnił w Warszawie dwóch asset managerów i zaczął organizować zespół.