Informacje organizacji WMO potwierdzają wcześniejsze dane amerykańskich agencji NASA (kosmicznej) i NOAA (atmosfery i oceanów), a także brytyjskiego biura meteorologicznego. Idą jednak dalej – wiemy również, że poziom dwutlenku węgla wzrósł do rekordowo wysokiego poziomu, a lodu arktycznego spadł do równie rekordowo niskiego poziomu.
WMO podkreśla w raporcie „State of the Global Climate 2016", że obecnie średnia temperatura jest o 0,83 stopnia Celsjusza wyższa niż średnia dla lat 1961–1990. W porównaniu z ubiegłym rokiem jest o 0,06 st. C cieplej. W stosunku do poziomu przedprzemysłowego temperatura wzrosła o nieco ponad stopień Celsjusza.
– Globalnie średnia temperatura powierzchni oceanu również była najwyższa w historii – podkreśla Petteri Taalas z WMO. – Poziom wody oceanu podnosi się, a zasięg lodu arktycznego jest znacznie poniżej średniej z ubiegłego roku.
Najbardziej zaskakujące jest nierówne tempo ogrzewania się powierzchni planety. W Arktyce średnia temperatura była wyższa o całe 3 stopnie Celsjusza od średniej z lat 1961–1990. Na Svalbardzie zaś o ponad 6 stopni Celsjusza.
Rekordowe jest również stężenie dwutlenku węgla w atmosferze, co jest jednym z czynników napędzających ocieplenie. W 2016 roku pierwszy raz odnotowano obecność CO2 na poziomie 400 ppm (części na milion) przez całe 12 miesięcy.