Hawking, który przyjechał do Rzymu, by wziąć udział w konferencji organizowanej przez Papieską Akademię Nauk (fizyk spotkał się wcześniej z papieżem Franciszkiem), trafił do szpitala na obserwację z powodu złego samopoczucia. Jego stan nie jest jednak poważny - informuje ANSA.

Według źródła w Watykanie Hawking nie zmienił planów i wciąż zamierza wyjechać z Rzymu w sobotę.

Źródło w klinice Gemelli twierdzi, że Hawking trafił tam profilaktycznie. - Sytuacja jest pod kontrolą - mówi informator.

Prof. Hawking cierpi na stwardnienie zanikowe boczne. Porusza się na wózku inwalidzkim i porozumiewa się z innymi za pomocą specjalnego komputera.