Ponieważ obaj byli liderzy Oasis – skłóceni ze sobą bracia Gallagher – są teraz do siebie podobni bardziej niż kiedykolwiek, warto przypomnieć mniej zorientowanym, że Liam nieustannie obrażał Amerykanów i starszego brata Noela.
Takie zachowanie było co najmniej ryzykowne, ponieważ Noel tworzył repertuar Oasis, zaś Liam, choć jak każdy wokalista był frontmanem, pierwszą piosenkę napisał dopiero na czwarty album „Standing on the Shoulder of Giants". A nie jest to płyta zaliczana przez fanów Oasis do „świętej trójcy" – najbardziej cenią pierwsze trzy.
Liam, śpiewający w charakterystycznej pozie – z założonymi na plecy rękami i głową uniesioną w stronę mikrofonu, pisał jednak coraz więcej. Chodziło wszakże raczej o to, by wypowiadał mniej obraźliwych tekstów pod adresem Noela, pasażerów samolotów i bywalców barów.
Tak się nie stało i syn irlandzkich emigrantów z Manchesteru, twierdzący, że został artystą w odpowiedzi na agresję ojca-alkoholika, rozrabiał dalej. Bił się z bratem, kolegami z zespołu, stracił zęby w monachijskiej karczmie, a także dwie żony, z którymi się rozwiódł. W końcu utracił szyld Oasis, bo po odejściu Noela musiał rozpocząć działalność z niedobitkami macierzystej formacji jako Beady Eye. Panowie rozstali się po wydaniu dwóch płyt.
Niewykluczone, że wraz z dojrzewaniem do solowego debiutu coś w Liamie się zmieniło. Jeszcze przed premierą „As You Were" wziął udział w koncercie dedykowanym ofiarom zamachu na halę w Manchesterze i to u boku muzyków Coldplay, którym wcześniej odmawiał heteroseksualnej męskości. Solowy debiut jest wręcz bardzo dobry. Brytyjscy fani zareagowali entuzjastycznie i kupili w pierwszym tygodniu sprzedaży 102 tysiące albumów.