Muzyczna opowieść o Mojżeszu

Dyrygent Michaił Jurowski szykuje na niedzielę w Warszawie nie lada niespodziankę – będzie to wykonanie kompletnie nieznanego utworu autorstwa słynnego niegdyś Antona Rubinsteina.

Aktualizacja: 12.10.2017 10:06 Publikacja: 12.10.2017 10:03

Foto: materiały prasowe/IMG Artists

Ten twórca nie ma nic wspólnego ze znacznie bliższym nam Arturem Rubinsteinem, urodzonym w Łodzi, choć łączy ich to samo nazwisko oraz fakt, że obaj byli słynnymi w świecie pianistami. Anton – starszy prawie 60 lat – z niemałym powodzeniem również komponował.

Zasług ma zresztą Anton Rubinstein więcej, to on zorganizował pierwsze w Rosji konserwatorium (w Petersburgu),  gdzie jego uczniem był m. in. Piotr Czajkowski. U schyłku życia, w 1890 roku, stworzył też pierwszy na świecie konkurs dla młodych pianistów.

Wiódł przy tym życie wędrującego po świecie pianisty, ale jako kompozytor szczególnie upodobał sobie opery. Tworzył je do tekstów rosyjskich, niemieckich (kompozycji uczył się w Berlinie), a nawet francuskich. Z kilkunastu oper Antona Rubinsteina dziś wszakże znany jest i czasami wystawiany „Demon”. Resztę pokrył kurz zapomnienia.

Los ten spotkał również „Mojżesza”, należącego do cyklu oper biblijnych Antona Rubinsteina (bohaterem jednej z nich jest nawet Chrystus). Gdy z końcem XIX wieku przeminęła moda na tematy sakralne w operze, nikt już po nie sięgał.

„Mojżesz” ukończony w 1890 roku do niemieckiego tekstu, w ogóle nie doczekał się prezentacji w całości, wykonano jedynie jego fragmenty. W niedzielę w Filharmonii Narodowej w Warszawie będziemy zatem świadkami prawykonania „Mojżesza”.

Jest to potężne dzieło. Opowiada w ośmiu obrazach całą historię proroka, wykorzystując ogromny aparat wykonawczy: aż 20 solistów, chór, wielką orkiestrę. Ta opera, utrzymana w ekspresyjnym, neoromantycznym stylu, zawiera wiele wspaniałych arii i ansambli, a zwłaszcza efektownych scen zbiorowych.

„Mojżesza” wydobył z zapomnienia Michaił Jurowski – legendarny rosyjski dyrygent od lat mieszkający w Niemczech, przedstawiciel słynnego od kilku pokoleń klanu dyrygentów. Od kilku sezonów współpracuje także z naszą młodzieżową orkiestrą Sinfonia Iuventus i to z nią przygotowuje wykonanie opery Antona Rubinsteina.

Michaił Jurowski zaprosił świetnych solistów. W Mojżesza wcieli się ukraiński baryton Stanisław Kuflyuk, dobrze znany w Polsce z czołowych ról na wielu scenach. W partii Johebed, matki Mojżesza wystąpi Małgorzata Walewska, egipskim Faraonem będzie wybitny niemiecki tenor wagnerowski Torsten Kerl.

W obsadzie są też inni śpiewacy niemieccy: Marek Kalbus i Bastian Thomas Kohl, pochodząca z Izraela, a występująca w całej Europie Chen Reiss oraz  cała grupa polskich śpiewaków: Monika Ledzion, Tomasz Kuk, Piotr Nowacki czy Adam Zdunikowski. Wszystkich wspierać będzie Chór Filharmonii Narodowej i Chór dziecięcy ARTOS.

Bilety na niedzielny koncert do nabycia na: bilety24, eBilet, eventim oraz w kasach Filharmonii Narodowej.

Ten twórca nie ma nic wspólnego ze znacznie bliższym nam Arturem Rubinsteinem, urodzonym w Łodzi, choć łączy ich to samo nazwisko oraz fakt, że obaj byli słynnymi w świecie pianistami. Anton – starszy prawie 60 lat – z niemałym powodzeniem również komponował.

Zasług ma zresztą Anton Rubinstein więcej, to on zorganizował pierwsze w Rosji konserwatorium (w Petersburgu),  gdzie jego uczniem był m. in. Piotr Czajkowski. U schyłku życia, w 1890 roku, stworzył też pierwszy na świecie konkurs dla młodych pianistów.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Kultura
Polka kieruje berlińskim festiwalem muzycznym MaerzMusik
Kultura
Nie żyje Tomasz Łubieński. Słynny prozaik i eseista miał 85 lat
Kultura
Polscy artyści na maltabiennale.art 24
Kultura
Shirin Neshat i furia Iranek. Wystawa w Fotografiska Berlin
Kultura
Dragon Ball. Fenomen który trwa do dzisiaj