Mszał, który wyprzedził epokę

W sobotę można było zobaczyć na własne oczy bezcenny, XVII-wieczny Mszał Erazma Ciołka.

Aktualizacja: 23.10.2016 14:57 Publikacja: 21.10.2016 00:01

Foto: materiały prasowe

Bogato zdobiona księga opuściła na jeden dzień skarbiec Biblioteki Narodowej, i zaprezentowana została w Pałacu Rzeczypospolitej.

Erazm Ciołek, biskup i królewski dyplomata, okazał się nie tylko niezwykle sprawnym politykiem, ale również znanym w Europie mecenasem sztuki. Należący do zbiorów Biblioteki Narodowej Mszał przygotowany na jego osobiste zlecenie pod wieloma względami wyprzedzał swoją epokę. Gdy powstawał w latach 1514-1518, w Polsce panowało jeszcze średniowiecze, ale jego zdobienia są typowe dla włoskiego renesansu.

Dekoracje mszału to 18 przedstawień figuralnych i ornamentyka marginalna. Obok tradycji miejscowych dochodzą do głosu wpływy włoskie i flamandzkie. Dekoracja Mszału stylistycznie wiąże się z twórczością Stanisława Samostrzelnika, natomiast iluminatorzy czerpali wzory dla cyklów figuralnych i miniatur samodzielnych z rycin przede wszystkim Albrechta Dürera. Łatwo zaobserwować „cielesność” postaci, wymowne pozy i gesty dobitne w swej lapidarności.

W Mszale zachowały się też całostronicowe miniatury ze sceną ukrzyżowania. Cechą charakterystyczną tego cyklu scen uwolnionych po części od związku z literą jest wypełnienie niewielkiego kadru obrazu masywnymi bryłami postaci i zachowanie głębokiego planu krajobrazu z drobniutkimi figurkami na linii horyzontu. Z karty tytułowej Małej Pasji pochodzi mocarna, zwarta w formie i mroczna w wyrazie postać Chrystusa Frasobliwego, która stanowi ośrodek kompozycji otwierającej modlitwy kanonu. We wnętrzu kamiennej celi siedzący na kamieniu Mąż Boleści i Jego Matka medytują nad leżącym u ich nóg krzyżem z zaznaczonymi symbolami pięciu ran.

W Zesłaniu Ducha Świętego iluminator nie tylko skopiował z drzeworytu Dürera postać Marii, lecz starał się zachować układ grup apostołów. Zestawienia barw są wręcz brutalne w swej jaskrawości. Wybijają się jasna, pomarańczowa czerwień, ostra turkusowa zieleń, pomarańczowa rudość i ciemny szafir.
Wyjątkowość Mszału Ciołka polega także na tym, że pochodzi on z okresu rosnącej popularności druku – z czasów ostatnich ksiąg wykonywanych przez kaligrafów i iluminatorów. Do zbiorów Biblioteki Narodowej Mszał Erazma Ciołka został włączony po I wojnie światowej, a następnie, w obliczu kolejnej wojny, ewakuowany do Kanady, skąd powrócił po Polski po dwudziestu latach, w 1959 roku.

Ten niezwykły dokument pokazywany był w sobotę w Pałacu Rzeczypospolitej od godz. 11 do 19.

„Pierwsze/Najstarsze” to cykl prezentacji z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski. Co miesiąc Biblioteka Narodowa pokazuje w Pałacu Rzeczypospolitej najstarsze teksty i zabytki, dokumentujące początki państwa polskiego.

Bogato zdobiona księga opuściła na jeden dzień skarbiec Biblioteki Narodowej, i zaprezentowana została w Pałacu Rzeczypospolitej.

Erazm Ciołek, biskup i królewski dyplomata, okazał się nie tylko niezwykle sprawnym politykiem, ale również znanym w Europie mecenasem sztuki. Należący do zbiorów Biblioteki Narodowej Mszał przygotowany na jego osobiste zlecenie pod wieloma względami wyprzedzał swoją epokę. Gdy powstawał w latach 1514-1518, w Polsce panowało jeszcze średniowiecze, ale jego zdobienia są typowe dla włoskiego renesansu.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Kultura
Zmarł Leszek Długosz
Kultura
Timothée Chalamet wyrównał rekord Johna Travolty sprzed 40 lat
Kultura
Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie podaje datę otwarcia
Kultura
Malarski instynkt Sharon Stone