C. Tavares: PSA i Opel szybko komplementarne

PSA i Opel szybko staną się grupami wzajemnie uzupełniającymi się, jeśli dojdzie do związku: pierwsza zapewni technologie filii GM, a ta wniesie niemiecką markę, której nie mają Francuzi.

Publikacja: 24.02.2017 15:53

Carlos Tavares, prezes PSA

Carlos Tavares, prezes PSA

Foto: AFP

Prezes PSA, Carlos Tavares przedstawiając bilans swej grupy w 2016 r. oświadczył, że jeśli dojdzie do realizacji projektu odkupienia Opla/Vauxhalla — mówi się o początku marca przed salonem w Genewie (od 9 marca) — to szybko doszłoby do synergii, docelowo 1,5-2 mld euro rocznie, dzięki wspólnym zakupom i wprowadzeniu płyt podłogowych PSA w Oplu, a Opel doszedłby do obecnego poziomu rentowności grupy francuskiej po kilkunastu latach strat.

- Dziś sytuacja Opla ma wiele podobieństw do naszej sprzed 4 lat — powiedział wspominając głęboki kryzys grupy w 2012 r. — Ta firma potrzebuje pomocy, nie może bez końca być pod kreską na koniec roku. Sadząc po tym co nam udało się osiągnąć, sądzimy, że PSA może jej pomóc.

Tavares zamierza powierzyć dyrekcji Opla plan naprawczy czerpiący z „Back in the race", który pozwolił Peugeotowi spektakularne odrodzić się poprzez duże oszczędności, redukcję zatrudnienia, optymalizację zakładów i programów. — Wspomożemy dyrekcję Opla dostarczając jej celów referencyjnych, ale będzie to plan Opla — dodał prezes PSA.

Niemiecka marka w posiadaniu Francuzów

Tavares potwierdził, że jego celem jest dojście do sprzedawania w ciągu kilku lat przez nową grupę ponad 5 mln pojazdów rocznie wobec 4,3 mln w 2016 r. po dodaniu wyników dwóch firm. Wcześniej na posiedzeniu rady nadzorczej powiedział, że migracja modeli Opla ku strukturze PSA powinna zacząć się z chwilą odnowienia najmniejszej Corsy, jednego ze szlagierów handlowych tej marki, przewidzianą na 2019 r.

To delikatny temat dla bazy inżynieryjnej w Niemczech, która zatrudnia połowę z 38 tys. ludzi w Oplu, ale Tavares uwala, że jest w stanie przezwyciężyć opory choćby dzięki trzech programom wspólnych pojazdów realizowanym już przez obie grupy. — Nie chodzi o debatowanie, czyja technologia jest lepsza, ale o wyjście z technologii GM i zastąpienie jej technologią PSA — wyjaśnił i dodał, że niemieccy inżynierowie otrzymają do realizacji część przyszłych modeli.

Opel będzie także uzupełnieniem dla PSA na rynkach, gdzie francuskie marki nie potrafi przebić się w rywalizacji z markami niemieckimi. — Integracja utrzyma tożsamość tej firmy, która pozostanie niemiecka po prostu dlatego, że jest to w naszym interesie. Chcemy mięć w portfelu marek firmy markę niemiecką — dodał.

Francuska grupa powstała w 1976 r. z wykupienia Citroena przez Peugeota, oferowała przez niemal 40 lat pojazdy tylko 2 marek. — Przeszliśmy teraz z logiki dwumarkowej do logiki portfelowej — stwierdził dyrektor marki DS, Yves Bonnefont. W 2015 r. powstała marka premium DS, w 2016 r. wynajmu pojazdów i wspólnego użytkowania Free2Move, w 2017 r. mogą dołączyć marka niemiecka i brytyjska.

Tavares uspokaja Brytyjczyków

Prezes PSA starał się podczas wizyty w Londynie rozpraszać obawy o przyszłość brytyjskich zakładów w związku z planami przejęcia Vauxhalla. Uspokajał polityków i związkowców, że jakakolwiek umowa o kupnie Opa nie doprowadzi do likwidacji miejsc pracy na dużą skalę.

Na spotkaniu z szefem związku zawodowego Unite, Lenem McCluskey „wypowiadał się w taki sposób, że nie będzie zamykania zakładów. To nie jest w jego naturze" — powiedział Brytyjczyk po spotkaniu i dodał, że rozmowy były „dość pozytywne".

Powiedział, że ucieszyły go pewne zapewnienia dane przez Tavaresa, np. o dotrzymaniu zobowiązań produkcyjnych. Pozostało jednak wiele kwestii do omówienia, w tym spawa funduszu emerytalnego, który ma miliard funtów niedoboru.

PSA ogłosiła w komunikacie, że Tavares wykorzystał to spotkanie na „potwierdzenie swego zobowiązania prowadzenia dialogu zgodnie z istniejącymi porozumieniami i z etycznym podejściem grupy.

Prezes PSA miał spotkać się jeszcze z ministrem ds. firm, Gregiem Clarkiem. Przez telefon rozmawiał z premier Theresą May.

Kontakty pracownicze

Europejska rada pracownicza Opla postanowiła uruchomić linię łączności z odpowiednim organem w grupie PSA w związku z rozmowami Francuzów z Amerykanami o przejęciu Opla. Rada i filia GM wezwały koncern we wspólnym komunikacie do „wypełnienia wszystkich porozumień i zobowiązań niezbędnych dla powodzenia zakładów i przyszłości firmy".

Prezes PSA, Carlos Tavares przedstawiając bilans swej grupy w 2016 r. oświadczył, że jeśli dojdzie do realizacji projektu odkupienia Opla/Vauxhalla — mówi się o początku marca przed salonem w Genewie (od 9 marca) — to szybko doszłoby do synergii, docelowo 1,5-2 mld euro rocznie, dzięki wspólnym zakupom i wprowadzeniu płyt podłogowych PSA w Oplu, a Opel doszedłby do obecnego poziomu rentowności grupy francuskiej po kilkunastu latach strat.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce
Materiał partnera
Cyfrowe wyzwania w edukacji