Każdy ma inną wrażliwość na sól. To zapisane w genach

Od dawna znany jest związek spożywania nadmiernych ilości soli z nadciśnieniem tętniczym. Okazuje się, że ten drobny defekt jest dziedziczny.

Aktualizacja: 24.04.2018 17:48 Publikacja: 23.04.2018 18:10

Każdy ma inną wrażliwość na sól. To zapisane w genach

Foto: Adobe Stock

Naukowcy z University of Virginia School of Medicine (UVA) oraz George Washington University School of Medicine zbadali, w jaki sposób gen występujący u 48 proc. populacji może ograniczyć zdolność organizmu do usuwania nadmiaru soli wprowadzonej do przewodu pokarmowego podczas jedzenia posiłków. Prawdopodobieństwo, że osoby posiadające tę wariację genową zachorują na nadciśnienie tętnicze zależne od ilości soli w organizmie, jest znacznie wyższe niż u innych osób. To odkrycie dokładnie wyjaśnia, w jaki sposób genetyka odpowiedzialna jest za brak eliminacji nadmiaru soli z ciała człowieka.

Wrażliwość na chlorek sodu jest trudna do zdiagnozowania i równie skomplikowany jest proces leczenia. Nawet 14 proc. populacji może mieć normalne ciśnienie krwi i wykazywać nadwrażliwość na sól. Dokładna wiedza, na czym polega problem, może ostatecznie doprowadzić do wprowadzenia spersonalizowanych metod leczenia.

Obecnie lekarze traktują pacjentów w sposób bardziej spersonalizowany, zalecając indywidualne ćwiczenia i dietę dostosowaną do stylu życia. Specjaliści z UVA udowodnili, że każdy człowiek ma genetycznie zaprogramowaną zdolność pozbywania się nadmiaru soli i posiada „indywidualny indeks wrażliwości" na tę substancję. To sugeruje, że wytyczne żywieniowe dotyczące spożycia chlorku sodu również powinny być spersonalizowane. Chodzi o to, aby około 30 proc. populacji o wyższym indeksie wrażliwości uniknęło zagrożeń związanych z udarem, zawałem serca, niewydolnością nerek czy ślepotą z powodu niemożności wyeliminowania wystarczającej ilości sodu.

Wyjaśnieniem problemu okazały się geny kodujące białko w nerce, które pomaga zrównoważyć eliminację z retencją (gromadzeniem, przetrzymywaniem) sodu w organizmie. Pozbywanie się tego pierwiastka jest niezwykle ważne, ponieważ zbyt wysoki poziom powoduje zatrzymywanie się wody, co może podnosić ciśnienie krwi.

Ten defekt genetyczny powoduje, że do organizmu wraca zbyt dużo sodu przefiltrowanego w nerkach. Oznacza to, że spożywanie nadmiernej ilości soli może być szczególnie niebezpieczne dla osób noszących ów wadliwy gen.

Według WHO dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 5g – czyli około jednej łyżeczki do herbaty. Należy jednak pamiętać, że problem stanowi nie tyle chlorek sodu, ile sam sód, a ten występuje nie tylko w soli.

Drastyczne przestrzeganie diety niskosodowej jest bardzo trudne i musiałoby sprowadzić się do jedzenia niesolonych warzyw i niekonserwowanego mięsa. Przy tym stres spowodowany utratą wszelkich przejawów kultury kulinarnej i terrorem dietetycznym mógłby odbić się niekorzystnie na kondycji naszego serca. Stosujmy się zatem do zaleceń lekarzy, a na wszelki wypadek nie dosalajmy potraw na talerzu i unikajmy tych wysoko przetworzonych.  

Naukowcy z University of Virginia School of Medicine (UVA) oraz George Washington University School of Medicine zbadali, w jaki sposób gen występujący u 48 proc. populacji może ograniczyć zdolność organizmu do usuwania nadmiaru soli wprowadzonej do przewodu pokarmowego podczas jedzenia posiłków. Prawdopodobieństwo, że osoby posiadające tę wariację genową zachorują na nadciśnienie tętnicze zależne od ilości soli w organizmie, jest znacznie wyższe niż u innych osób. To odkrycie dokładnie wyjaśnia, w jaki sposób genetyka odpowiedzialna jest za brak eliminacji nadmiaru soli z ciała człowieka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków
Nauka
Deszcz podczas burzy może uratować życie. Mokra skóra zmniejsza skutki pioruna
Nauka
Odkryto nowy gatunek pterozaura. Latający dinozaur mógł żyć 168 milionów lat temu