Co roku umiera całe Zakopane

Rak płuca od wielu lat pozostaje najczęstszą przyczyną zgonów chorych na nowotwory w Polsce. Według Krajowego Rejestru Nowotworów rocznie zapada na niego około 25 tysiące osób, co ważne umiera na niego ok 23 tys. osób rocznie. Wysoka zachorowalność i umieralność chorych na raka płuca plasuje nas w czołówce krajów europejskich.

Publikacja: 18.03.2018 16:37

Co roku umiera całe Zakopane

Foto: adobestock

23 tysiące osób - oznacza, że umiera praktycznie co roku całe Zakopane lub Hajnówka - mówi prof. Paweł Krawczyk z Katedry i Kliniki Pneumonologii, Onkologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

W raku płuca mamy do czynienia z bardzo złą sytuacją. Dla tej grupy chorych od wielu lat nie pojawiły się w Polsce refundowane nowe leki, które przedłużałyby skutecznie życie chorych szerszej grupie pacjentów. Więcej szczęścia mają chorzy na czerniaka czy raka piersi, gdzie poza klasyczną chemioterapią jest finansowanych kilka linii nowoczesnego leczenia.

- Teraz jednak sytuacja ma szansę się zmienić, a chorzy żyć znacznie dłużej - wskazuje prof. Krawczyk.

Jest się o co bić. Przeciętny czas życia pacjenta ze zdiagnozowanym rakiem przerzutowym płuca wynosi ok. 15 miesięcy. Przy zastosowaniu nowoczesnego leczenia w grupie pacjentów, którzy odpowiadają na leczenie czas przeżycia wynosi 5 lat.

Do tej pory proponowano pacjentom zabieg chirurgiczny (przy późnym wykryciu nowotworu, kiedy pojawiły się już przerzuty odlegle - praktycznie niemożliwy do zastosowania). Radykalne leczenie operacyjne wykonuje się u około 15 % chorych. U pozostałych chorych stosuje się chemioradioterapię i chemioterapię I i II rzutu. Chemioterapia stosowana w stadium rozsiewu pozwala na przedłużenie przeżycia wolnego od choroby maksymalnie o kilka miesięcy.

Postęp w leczeniu raka płuca dokonał się w momencie rozwoju biologii molekularnej, która pozwoliła na poznanie zaburzeń genetycznych w komórkach nowotworowych. Ponadto od kilku lat, ogromne nadzieje na poprawę efektów leczenia raka płuca środowisko onkologów na całym świecie wiąże z leczeniem immunologicznym. Zastosowanie immunoterapii w leczeniu różnych nowotworów polega na aktywacji układu odpornościowego chorego - wyjaśnia prof. P. Krawczyk - Nasz organizm w chwili wykrycia zagrożenia uruchamia układ odpornościowy, którego zadaniem jest identyfikowanie „nieprzyjaciela”, zlokalizowanie go a następnie zniszczenie.

Jednak nasz organizm rozwinął również mechanizmy, które mają chronić go przed skierowaniem przeciwko sobie układu immunologicznego – tak by nie zaczął rozpoznawać i niszczyć własnych komórek.

Stąd powstały tzw. punkty kontroli odpowiedzi immunologicznej, które blokują układ immunologiczny, gdy jego działania są nadmierne w stosunku do własnych tkanek.

Nowotwór nauczył się wykorzystywać ten mechanizm regulacji odpowiedzi immunologicznej, działając na punkty kontroli odpowiedzi immunologicznej. Nowotwór wysyła wiadomość „nie niszcz mnie” i w ten sposób hamuje aktywność układu imunologicznego - naszego naturalnego obrońcę.

W najbliższych dniach  Agencja Oceny Technologii Medycznych oceniać będzie najnowszy lek immunologiczny, jest to pierwsza terapia oddziałująca na immunologiczne punkty kontrolne na powierzchni komórek nowotworowych. Wyniki badań pokazują, że zastosowanie tego leku wydłuża przeżycie całkowite w porównaniu do standardowej chemioterapii w całej grupie chorych na raka płuca objętej leczeniem.

Czekamy na refundacje tych przełomowych terapii jako lekarze, czekają też pacjenci i ich rodziny - apeluje prof. P. Krawczyk.

Niełatwo przeliczyć na pieniądze zyskane lata życia chorych i to duże wyzwane dla Komisji Ekonomicznej przy Ministrze Zdrowia prowadzącej negocjacje cenowe wyjaśnia dr Marcin Kaczor z II Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Jagiellońskiego które od dłuższego czasu ,skutecznie jak wiemy zbijają ceny proponowane przez producentów.

Prof. P.  Krawczyk szacuje, że tego typu terapią mogłoby być leczonych ok. 1 600 pacjentów rocznie. Wielu z nich (30%) żyłoby z pewnością kilka lat dłużej niż po zastosowaniu jedynie chemioterapii a do tego ich jakość życia znacznie by wzrosła.

Problem polega na tym, że nie wszyscy pacjenci z rakiem płuca odpowiadają na terapię. Ci jednak, u których ona działa osiągają z niej korzyści podobne jak na przykład pacjenci z czerniakiem, dla których tego rodzaju leczenie jest już dostępne.

Dlatego pacjenci z rakiem płuca zadają proste i oczywiste pytania - dlaczego chorzy z czerniakiem mogą nowymi lekami się leczyć a chorzy z rakiem płuca nie? – nieustająco pytają pacjenci zrzeszeni w stowarzyszeniach.

Czy system może udźwignąć koszty nowego leczenia? To otwarte pytanie – tłumaczy dr. M. Kaczor – Można zrozumieć, że płatnik obawia się kosztów jakie będzie musiał ponieść ale jest przecież wciąż przed negocjacjami cenowymi a do tego jest wiele możliwych rozbudowanych instrumentów podziału ryzyka. Możemy przecież umówić się, że płacimy tylko za niektóre cykle terapii albo tylko przy uzyskaniu oczekiwanego efektu leczenia. Takie rozwiązanie ogranicza niebezpieczeństwo przeciążenia budżetu przeznaczonego na ochronę zdrowia.

Oczekiwanie środowiska lekarzy, chorych i ich rodzin na nowe terapie  jest duże. To dla wielu z nich być albo nie być.

23 tysiące osób - oznacza, że umiera praktycznie co roku całe Zakopane lub Hajnówka - mówi prof. Paweł Krawczyk z Katedry i Kliniki Pneumonologii, Onkologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

W raku płuca mamy do czynienia z bardzo złą sytuacją. Dla tej grupy chorych od wielu lat nie pojawiły się w Polsce refundowane nowe leki, które przedłużałyby skutecznie życie chorych szerszej grupie pacjentów. Więcej szczęścia mają chorzy na czerniaka czy raka piersi, gdzie poza klasyczną chemioterapią jest finansowanych kilka linii nowoczesnego leczenia.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków
Nauka
Deszcz podczas burzy może uratować życie. Mokra skóra zmniejsza skutki pioruna
Nauka
Odkryto nowy gatunek pterozaura. Latający dinozaur mógł żyć 168 milionów lat temu