Sikorski słowami "pani redaktor raczy kłamać jak bura suka" skomentował wypowiedź Anity Gargas w Polskim Radiu 24. Gargas stwierdziła na antenie, że "gdy szefem dyplomacji był Radosław Sikorski tak naprawdę nic się nie działo w kwestii najważniejszego dowodu jakim jest wrak Tu-154M". To reakcja na spotkanie obecnego szefa MSZ, Jacka Czaputowicza, z ambasadorem Rosji, w czasie którego szef polskiego MSZ domagał się od Rosjan zwrotu wraku (o czym mówi w wywiadzie z "Rzeczpospolitą").  

Po tym jak słowa Sikorskiego pod adresem Gargas zostały skrytykowane, były szef MSZ napisał, że "choć jest za równouprawnieniem", to jednak "wobec uwag kilku Pań, niniejszym wycofuje powiedzenie, że Pani Redaktor A. Gargas 'kłamie jak bura suka'."

"Bardzo przepraszam. Mówiąc, że za moich czasów w MSZ nie staraliśmy się o zwrot wraku, po pisowsku łże" - dodał. Jednej z internautek napisał też, że "myślał, iż powiedzenie 'łgać jak bura suka' jest neutralne płciowo ale widać wielu osobom jednak się kojarzy".

"A swoją drogą, to gdybym o panu ministrze (Antonim) Macierewiczu napisał, też zgodnie z prawdą, że łże jak pies, to czy też wywołałoby to oburzenie? Chyba mniejsze. Czy aby to my mężczyźni nie jesteśmy teraz dyskryminowani?" - zastanawia się Sikorski.