Część polskich uczelni coraz mocniej dostrzega potrzebę uczenia studentów nie tylko teorii i stosowania prawa, ale także łączenia ich z umiejętnościami przydatnymi w biznesie, a nawet w konkretnych branżach.
- Prawo i gospodarka funkcjonują w silnej symbiozie. W raz z rozwojem nowych sektorów i dynamicznymi zmianami w już funkcjonujących branżach rodzi się zapotrzebowanie na nowe kompetencje prawnicze oraz umiejętność stosowania prawa w praktyce – mówi rp.pl dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego.
To właśnie ta warszawska uczelnia rozpoczęła niedawno nabór na studia podyplomowe „Prawo mody". Wykłady w ramach tego programu prowadzone będą przez praktyków prawa własności intelektualnej, prawa nowych technologii i ochrony danych osobowych, prawa spółek oraz prawa podatkowego.
- Celem programu jest przekazanie słuchaczom praktycznej i teoretycznej wiedzy z zakresu polskiego oraz unijnego prawa własności intelektualnej, regulacji dotyczących e-commerce, a także zasad ochrony dóbr osobistych, danych osobowych oraz reguł uczciwej konkurencji – tłumaczy Agnieszka Oleksyn-Wajda, kierownik programu „Prawo mody" w Centrum Kształcenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego.
Szkoła podaje na swojej stronie internetowej, że studia „Prawo mody" przeznaczone są „dla tych, którzy założyli lub chcą założyć biznes w branży odzieżowej (np. założycieli start-upów) oraz osób działających w branży modowej – fotografów, projektantów, wizażystów i stylistów".