Eliminacje MŚ: Argentyna z nożem na gardle

Mundial bez Messiego i Ronaldo? To możliwe. Portugalia w najgorszym przypadku zagra w barażach, Argentyna nie jest pewna nawet tego.

Aktualizacja: 08.10.2017 19:05 Publikacja: 08.10.2017 18:28

Leo Messi – cały naród liczy na jego bramki we wtorkowym meczu z Ekwadorem

Leo Messi – cały naród liczy na jego bramki we wtorkowym meczu z Ekwadorem

Foto: AFP

Po bezbramkowym remisie z Peru wicemistrzowie świata spadli na szóste miejsce w Ameryce Południowej i żeby myśleć o awansie, muszą we wtorek pokonać Ekwador.

Wydawałoby się, nic prostszego. Nie dla Argentyńczyków, którzy nie radzą sobie z presją. Leo Messi i spółka tracili ostatnio punkty z takimi drużynami jak Boliwia (0:2) i Wenezuela (1:1), przegrali też pierwszy mecz z Ekwadorem (0:2) – i to przed własną publicznością. Teraz jadą do Quito. Odnieśli tam dotąd tylko jedno zwycięstwo. Nic dziwnego, że w Argentynie zapanował strach, że ta misja może się nie udać.

Quito położone jest 2850 m n.p.m. – to nie są dobre warunki do gry w piłkę dla kogoś, kto nie zwykł biegać w rozrzedzonym powietrzu. Od razu przypominają się zdjęcia wymiotującego Messiego i rozrzuconych po szatni butli tlenowych.

Jak myśleć o zwycięstwie, kiedy od czterech meczów nie jest się w stanie strzelić bramki (Wenezuela wbiła ją sobie sama)? Nieskuteczność to największa zagadka Argentyny, gdy popatrzeć na siłę, jaką dysponuje w ofensywie (Messi, Gonzalo Higuain, Paulo Dybala, Mauro Icardi czy przechodzący rehabilitację po wypadku Sergio Aguero). Doszło do tego, że Jorge Sampaoli przeciw Peru wystawił w ataku Dario Benedetto, 27-latka z Boca Juniors, który miesiąc wcześniej debiutował w reprezentacji.

Jeśli Sampaoli nie znajdzie szybko leku na chorobę toczącą jego zespół, Argentyńczycy pierwszy raz od 1970 roku obejrzą mundial w telewizji. Wygrana z Ekwadorem zapewni przynajmniej baraże (czeka tam już Nowa Zelandia), do bezpośredniego awansu – w razie zwycięstwa w Quito – potrzeba jeszcze remisu w meczu Peru – Kolumbia. Dla Messiego i Cristiano Ronaldo mundial w Rosji może być ostatnim wielkim turniejem. Pierwszemu w czerwcu stuknęła trzydziestka, drugi jest dwa lata starszy.

Portugalia baraże ma już w kieszeni, w dodatku nie musi się oglądać na rywali. Wystarczy, że w finale eliminacji pokona w Lizbonie Szwajcarię. Problem w tym, że przeciwnicy nie stracili jeszcze punktów.

Jak bardzo mistrzowie Europy są uzależnieni od Ronaldo, pokazało spotkanie z Andorą. Gwiazdor Realu, odpoczywający przed meczem ze Szwajcarami, musiał wstać z ławki, by przerwać męki kolegów. Portugalia wygrała 2:0, Ronaldo skończył z golem, miał też udział przy drugiej bramce.

Spod topora uciekli Francuzi. Wicemistrzowie Europy na trudnym terenie w Sofii pokonali 1:0 Bułgarię. Już w trzeciej minucie trafił Blaise Matuidi, można było postawić zasieki obronne i ograniczyć się do kontr. We wtorek zapowiada się feta na Stade de France. Do Paryża przyjeżdża Białoruś i trudno sobie wyobrazić, by drużyna Didiera Deschampsa wypuściła awans z rąk. Tym bardziej że do wyjazdu na mundial może wystarczyć nawet remis, jeśli Szwedzi nie wygrają w Amsterdamie z Holandią. Kto wie, czy nie będzie to większe widowisko niż mecz Portugalii ze Szwajcarią?

Holendrzy mają już szansę tylko na baraże, potrzebują do tego cudu (zwycięstwa ze Szwecją różnicą minimum siedmiu goli), ale obiecują, że nie złożą broni. Fakty są jednak takie, że najprawdopodobniej ominie ich drugi – po ubiegłorocznym Euro – turniej mistrzowski z rzędu. A trener Dick Advocaat podzieli los Ante Cacicia, zwolnionego w nocy po piątkowej wpadce z Finlandią (1:1).

Chorwacja spadła na drugą pozycję w grupie i trudno przypuszczać, by wyprzedziła Islandię, która kończy eliminacje spotkaniem z Kosowem. Chorwaci, by myśleć o barażach, nie mogą w poniedziałek przegrać z Ukrainą w Kijowie.

Na boiskach w Rosji może zabraknąć także Walijczyków. Półfinaliści ostatniego Euro to jedyny niepokonany zespół w grupie D, ale do awansu potrzebują wygranej z Irlandią i potknięcia prowadzącej Serbii w meczu z Gruzją w Belgradzie. W dodatku muszą sobie radzić bez Garetha Bale'a. Skrzydłowy Realu leczy kontuzję.

NOWE TECHNOLOGIE
Pranksterzy z Rosji coraz groźniejsi. Mogą używać sztucznej inteligencji
Sport
Nie żyje Julia Wójcik. Reprezentantka Polski miała 17 lat
Olimpizm
MKOl wydał oświadczenie. Rosyjskie igrzyska przyjaźni są "wrogie i cyniczne"
Sport
Ruszyła kolejna edycja lekcji WF przygotowanych przez Monikę Pyrek
Sport
Witold Bańka: Igrzyska olimpijskie? W Paryżu nie będzie zbyt wielu Rosjan