Kibice w Swarzędzu mogli oglądać mecze w ogromnym namiocie ustawionym nad Jeziorem Swarzędzkim, przy ulicy Kosynierów. Jeszcze po meczu z Senegalem urzędnicy chwalili się, że był to wspaniały pomysł. "Namiot pełen kibiców dopingujących naszych reprezentantów było słychać zapewne w całym Swarzędzu. Musimy następnym razem pomyśleć o streamie z namiotu bezpośrednio na stadion, aby nasze Orły niesione naszym dopingiem wywoziły zawsze 3 punkty" - można było przeczytać na oficjalnej stronie miasta na Facebooku.

Niestety, polscy piłkarze zawiedli kibiców w kolejnym meczu z Kolumbią, który przegrali aż trzema bramkami. Do władz miasta zaczęły spływać sygnały od mieszkańców, którzy zapowiedzieli, że ostatniego meczu Polaków na mundialu już nie zamierzają oglądać. W związku z tym podjęto decyzję o zamknięciu strefy kibica - informuje Onet.

"Słabe występy polskiej reprezentacji w piłce nożnej skłaniają do tego, by dalsze wspólne kibicowanie odłożyć na lepsze czasy. Swarzędzka Strefa Kibica kończy więc działalność już teraz, przed meczem Polska - Japonia" - czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie Urzędu Miasta i Gminy Swarzędz.

- Organizowanie strefy kibica wiąże się z kosztami. Nastroje opadły, kibice odczuwają rozczarowanie i w takim wypadku nie chcemy wyrzucać tych pieniędzy w błoto - mówi Onetowi Maciej Woliński, rzecznik prasowy urzędu.

Najwierniejsi kibice polskich piłkarzy mogą skorzystać ze strefy kibica w Poznaniu. Mecze rosyjskiego mundialu transmitowane są na Międzynarodowych Targach Poznańskich.