Francja - Australia 2:1. Zwycięska bramka Paula Pogby

W pierwszym meczu grupy C Francuzi pokonali Australię 2:1. Zwycięską bramkę strzelił w 81. minucie Paul Pogba.

Aktualizacja: 16.06.2018 14:20 Publikacja: 16.06.2018 13:53

Foto: AFP

Przed turniejem Francuzi byli wymieniani w gronie faworytów do sięgnięcia po tytuł. Do Rosji Didier Deschamps zabrał największe gwiazdy, a z wyliczeń CIES Football Observatory wynika, że "Trójkolorowi" to najdroższy zespół na mundialu.

Po drugiej stronie byli Australijczycy, którzy zapowiadali, że dzisiejszym meczu będą chcieli zagrać jak Atletico Madryt. Kluczowe miało być zabezpieczenie własnej bramki.

Już w pierwszych minutach Francuzi oddali na bramkę rywala kilka strzałów, jednak nie były one problemem dla Mathew Ryana.

Pierwszą bramkę po strzale z rzutu karnego zdobył Antoine Griezmann. Decyzja o podyktowaniu jedenastki zapadła po zapoznaniu się z powtórką wideo.

Odpowiedź nadeszła zaledwie cztery minuty później. Piłkę we własnym polu karnym dotknął Samuel Umtiti, a rzut karny na bramkę zamienił Mile Jedinak.

Francuzi zwycięską bramkę zdobyli w 81. minucie. Gola strzelił Paul Pogba. 

Piłkarze Didiera Deschampsa po końcowym gwizdku sędziego mogli odetchnąć z ulgą, jednak z taką grą mogą mieć problemy w kolejnych spotkaniach.

Francja - Australia 2:1 (0:0).

Bramki: 1:0 Antoine Griezmann (58-karny), 1:1 Mile Jedinak (62-karny), 2:1 Paul Pogba (81).

Żółta kartka - Francja: Corentin Tolisso. Australia: Matthew Leckie, Joshua Risdon, Aziz Behich.

Sędzia: Andres Cunha (Urugwaj).

Widzów 41 279. 

Francja: Hugo Lloris - Benjamin Pavard, Raphael Varane, Samuel Umtiti, Lucas Hernandez - Corentin Tolisso (78. Blaise Matuidi), N'Golo Kante, Paul Pogba - Kylian Mbappe, Antoine Griezmann (70. Olivier Giroud), Ousmane Dembele (70. Nabil Fekir).

Australia: Mathew Ryan - Joshua Risdon, Mark Milligan, Trent Sainsbury, Aziz Behich - Mile Jedinak, Aaron Mooy - Matthew Leckie, Tom Rogic (72. Jackson Irvine), Robbie Kruse (85. Daniel Arzani) - Andrew Nabbout (64. Tomi Juric). 

Przed turniejem Francuzi byli wymieniani w gronie faworytów do sięgnięcia po tytuł. Do Rosji Didier Deschamps zabrał największe gwiazdy, a z wyliczeń CIES Football Observatory wynika, że "Trójkolorowi" to najdroższy zespół na mundialu.

Po drugiej stronie byli Australijczycy, którzy zapowiadali, że dzisiejszym meczu będą chcieli zagrać jak Atletico Madryt. Kluczowe miało być zabezpieczenie własnej bramki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową
Sport
Paryż 2024. Kim jest Katarzyna Niewiadoma, polska nadzieja na medal igrzysk olimpijskich
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sport
Igrzyska w Paryżu w mętnej wodzie. Sekwana wciąż jest brudna