Adam Nawałka: Przesądy dodają mu uroku

Selekcjoner reprezentacji Polski ma 61 lat. To najlepszy wiek, by odnieść trenerski sukces.

Aktualizacja: 19.06.2018 13:15 Publikacja: 19.06.2018 13:12

Adam Nawałka: Przesądy dodają mu uroku

Foto: AFP

Jest taka teoria: doświadczony trener musi panować nad młodymi, rozgrzanymi głowami. Dlatego powinien nim być ktoś starszy, doświadczony, cieszący się autorytetem zdobytym kiedyś na boisku.

Czasem życie to potwierdza. Kiedy podczas mistrzostw Europy w roku 2008 reprezentacja Hiszpanii grała tiki-takę i każdy zawodnik, z Barcelony czy Realu, wiedział, co ma robić, 70-letni trener Luis Aragones nie był potrzebny. Ale był na tyle mądry, że potrafił pogodzić wybujałe ambicje gwiazd.

Dwa lata później, w większości z tymi samymi zawodnikami, tytuł mistrza świata zdobył 59-letni Vicente del Bosque. Cztery lata później, na mundialu w Brazylii, ten sam del Bosque już nie dał sobie rady. Dlatego że był starszy i wolniej reagował czy może ze względu na spełnionych sportowo zawodników, których ambicje zostały już zaspokojone?

Carlo Ancelotti, który w piłkarskim i trenerskim życiu osiągnął niemal wszystko, jest o dwa lata młodszy od Adama Nawałki. Najpierw na stanowisku trenera Bayernu zastąpił Pepa Guardiolę, przedstawiciela pokolenia, do którego należy przyszłość. Potem, kiedy przestał się w Monachium podobać, spekulowano, że jego miejsce zajmie ktoś młody.

Bayern jednak uznał, że w sytuacji, w jakiej znalazła się drużyna, nie ma co eksperymentować, i postawił na trenera, który od czterech lat był na emeryturze: Josefa Heynckesa. To jedno z najlepszych nazwisk w światowej piłce i fakt, że Heynckes ma 72 lata, nikogo w klubie nie przeraża.

Adam Nawałka wydaje się młodszy i fizycznie, i mentalnie, niż wskazuje PESEL. Kiedy przypominam sobie trenerów mistrzów świata z przeszłości, to w porównaniu z Seppem Herbergerem (57 lat), Vicente Feolą (48), Alfem Ramseyem (46), Helmutem Schoenem (59), Enzo Bearzotem (55) czy Vicente del Bosque (59) Nawałka wygląda jak junior. Życie przy piłce wielu odmładza, ale ważny jest też charakter.

Nawałka wprawdzie nie udziela wywiadów, ale ma sympatyczne usposobienie i jest dość otwarty. Jego rozmaite przesądy, między innymi w kwestii autokaru reprezentacji, którego kierowca nie ma prawa wrzucić wstecznego biegu, dodają mu tylko uroku. To chyba nie ma nic wspólnego z wiekiem.

Kazimierz Górski w dniu meczu się nie golił, a Jerzy Engel zakładał szczęśliwy płaszcz i stał przy ławce, żeby piłkarze widzieli, że panuje nad sytuacją. Franciszek Smuda też stał, ale podczas meczu z Grecją, otwierającego mistrzostwa Europy w Warszawie, można było odnieść wrażenie, że na stojąco usnął. Choć Polakom nie szło, nie przeprowadził ani jednej zmiany. Miał wtedy 64 lata. Leo Beenhakker miał 66, kiedy prowadził nas na Euro w Austrii. Holender i Smuda nie odnieśli w tych turniejach ani jednego zwycięstwa.

W porównaniu z nimi Nawałka jest trenerem sukcesu. Nie tylko wprowadził reprezentację do finałów mistrzostw Europy i mistrzostw świata, ale podczas Euro we Francji Polska wygrała dwa z pięciu meczów, żadnego nie przegrała i odpadła dopiero po rzutach karnych.

Do Rosji pojechała większość zawodników z kadry 2016. Są starsi o dwa lata, bardziej doświadczeni, ale wciąż z marzeniem o sukcesie z reprezentacją. 58-letni we Francji Nawałka chyba nie będzie się różnił od 61-letniego w Rosji. Zaawansowany wiek sprzyja jednak bardziej stabilizacji niż eksperymentom. Czasami to dobrze, czasami źle.

W czasach Kazimierza Górskiego, kiedy w Polsce radowano się po złotym medalu w Monachium (1972), świat prawdziwego futbolu mówił, że mistrzostwo olimpijskie w piłce jest niewiele warte. Kiedy Polacy wyeliminowali Anglię po drodze do MŚ 1974, potraktowano to w kategoriach jednorazowego szczęścia. No więc ci szczęściarze, mistrzowie olimpijscy, pojechali na mundial i zajęli trzecie miejsce.

W Niemczech Kazimierz Górski miał 53 lata. Reprezentację prowadził od trzech i pół roku. Podobnie jak Nawałka teraz miał grupę około 30 zawodników na dobrym poziomie. Wtedy każdy z nich grał w polskim klubie i marzył o zagranicznym, więc chciał się zaprezentować na mistrzostwach z jak najlepszej strony.

Teraz niemal wszyscy grają w dobrych klubach za granicą, stara motywacja więc odpada. Ale dla wielu mundial w Rosji jest ostatnią szansą na dopisanie sobie sukcesu w CV, a z tak profesjonalnym podejściem (czego o wielu ich poprzednikach powiedzieć się nie dało) mają na to szansę.

Nawałka powinien też czerpać doświadczenie ze swojego mundialu. W Argentynie (1978) miał 20 lat i już spotkał się z podziałami w kadrze, które 39-letni trener Jacek Gmoch niefortunnymi decyzjami podsycał.

W Hiszpanii (mundial 1982) 40-letni Antoni Piechniczek zajął trzecie miejsce z drużyną, z którą przez pół roku z powodu stanu wojennego w Polsce nie chciała grać żadna reprezentacja.

Cztery lata później (mundial w Meksyku 1986) ten wciąż młody trener zebrał grupę jeszcze zdolniejszych piłkarzy, połączył ją z rutyniarzami, a mimo to Polska zdołała strzelić tylko jedną bramkę w czterech meczach.

50-letni Jerzy Engel wprowadził kadrę na mundial po 16 latach (2002). Wygrał eliminacje w imponującym stylu, a potem jego drużyna zapoczątkowała serię meczów „o honor”.

W Niemczech w 2006 roku Paweł Janas miał doświadczenia zawodnika z mundialu w Hiszpanii, był w wieku Górskiego, ale też popełnił wiele błędów. Nawałka może z tego wszystkiego wyciągnąć wnioski. ©?

Jest taka teoria: doświadczony trener musi panować nad młodymi, rozgrzanymi głowami. Dlatego powinien nim być ktoś starszy, doświadczony, cieszący się autorytetem zdobytym kiedyś na boisku.

Czasem życie to potwierdza. Kiedy podczas mistrzostw Europy w roku 2008 reprezentacja Hiszpanii grała tiki-takę i każdy zawodnik, z Barcelony czy Realu, wiedział, co ma robić, 70-letni trener Luis Aragones nie był potrzebny. Ale był na tyle mądry, że potrafił pogodzić wybujałe ambicje gwiazd.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
NOWE TECHNOLOGIE
Pranksterzy z Rosji coraz groźniejsi. Mogą używać sztucznej inteligencji
Sport
Nie żyje Julia Wójcik. Reprezentantka Polski miała 17 lat
Olimpizm
MKOl wydał oświadczenie. Rosyjskie igrzyska przyjaźni są "wrogie i cyniczne"
Sport
Ruszyła kolejna edycja lekcji WF przygotowanych przez Monikę Pyrek
Sport
Witold Bańka: Igrzyska olimpijskie? W Paryżu nie będzie zbyt wielu Rosjan