Polska-Nigeria 0:1: Są debiutanci, nie ma Pazdana

O 20:45 we Wrocławiu Polska zmierzy się z Nigerią w meczu towarzyskim. Zarówno Polacy, jak i Nigeryjczycy przygotowują się do występu na mundialu w Rosji.

Aktualizacja: 23.03.2018 21:49 Publikacja: 23.03.2018 18:21

Foto: Fotorzepa, Cezary Szymanek

Polacy zaczęli mecz spokojnie - pierwsze kilka minut to głównie rozgrywanie piłki na własnej połowie. W 2 minucie piłkę w środku pola zgubił Krychowiak, piłka trafiła w pole karne, ale tam Kelechiego Iheanacho dobrze zablokował Kamil Glik.

3 minuta to znów dobra akcja Nigeryjczyków - ale na szczęście napastnik reprezentacji Nigerii po dobrym podaniu z głębi pola znalazł się na spalonym, choć i tak odważnym wyjściem poza pole karne uprzedził go Łukasz Fabiański.

Minutę później na bramkę Nigerii szarżował Robert Lewandowski, ale nie zdołał przedrzeć się przez obronę Nigerii. Chwilę później groźnie było pod bramką Łukasza Fabiańskiego - ale na szczęście piłka odskoczyła stojącemu siedem metrów od bramki Fabiańskiego Viktorowi Mosesowi.

W 7 minucie mogło być 1:0 dla Polski: lewym skrzydłem uciekł obrońcom Rafał Kurzawa, który wstrzelił piłkę w pole karne, do futbolówki zdołał dopaść Lewandowski, ale jego uderzenie trafiło w słupek.

W 11 minucie Iwobi ograł Piszczka w polu karnym, ale na szczęście jego dośrodkowanie było bardzo niecelne. Przez chwilę poza murawą przebywał Karol Linetty, ale uraz, którego doznał nie okazał się poważny i pomocnik Sampdorii wrócił na murawę. Po kilku minutach Linetty zasygnalizował jednak, że nie będzie mógł kontynuować gry - zastąpił go Jacek Góralski.

W 19 minucie znów lewym skrzydłem przedarł się Iwobi, z którym niezbyt dobrze w pierwszej fazie spotkania radził sobie Piszczek. Na szczęście dośrodkowanie Nigeryjczyka znów było niecelne.

W 21 minucie urwać obrońcom Nigerii próbował się Lewandowski, który ładnie wymienił piłkę z Piszczkiem, ale w momencie podania od obrońcy Borussii Dortmund Lewandowski był na spalonym. 

W 27 minucie dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego Piotra Zielińskiego Nigeryjczycy wybili na rzut rożny. Po wrzutce Kurzawy bliski strzelenia gola dla Polski był Kamil Glik.

W 31 minucie szarżującego na bramkę Fabiańskiego Mosesa ok. 30 metrów od bramki powalił Kamil Glik. Rzut wolny próbował na bramkę zamienić sam Moses - ale jego strzał był niezbyt mocny i niecelny.

Chwilę później mogło być 1:0 dla Polski! Rafał Kurzawa świetnie dośrodkował z rzutu wolnego z prawej strony boiska, a dokręconej w kierunku bramki Nigerii piłki nie zdołał musnąć głową Grzegorz Krychowiak. Gdyby trafił w futbolówkę - Polska objęłaby prowadzenia.

W końcówce meczu Polska mogła - i powinna prowadzić. W 41 minucie po kąśliwym dośrodkowaniu Piotra Zielińskiego z rzutu wolnego piłkę w kierunku bramki skierował nigeryjski obrońca, ale zdołał jeszcze wybić ją z linii bramkowej. Powtórki pokazały jednak, że piłka minęła raczej całym obwodem linię bramkową.

Chwilę później groźnie z rzutu wolnego z ok. 35 metrów uderzał Robert Lewandowski - ale bramkarz Nigerii sparował ją na rzut rożny. Potem Polska biła jeszcze dwa rzuty rożne pod rząd - ale kończyło się tylko na strachu dla Nigeryjczyków. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0.

W 46. minucie na murawie za Łukasza Fabiańskiego wszedł Bartosz Białkowski (debiutant w kadrze), na murawie pojawił się też Artur Jędrzejczyk w miejsce Łukasza Piszczka.

Pierwsze minuty drugiej połowy to przewaga Polski. Swoje szanse miał Robert Lewandowski - ale raz piłka w polu karnym mu uciekła, a za drugim razem napastnik Bayernu Monachium był na spalonym. Strzału z dystansu próbował Jacek Góralski, w pole karne próbował też wpaść z piłką Dawid Kownacki.

W 55 minucie Piotr Zieliński świetnie znalazł w polu karnym Lewandowskiego, który znalazł się oko w oko z Uzoho, ale bramkarz Nigerii wygrał pojedynek z kapitanem reprezentacji Polski.

W 58 minucie samotnie na bramkę bronioną przez Białkowskiego ruszył Moses, ale jego dośrodkowanie padło łupem Jędrzejczyka. Chwilę później jednak Moses znów wpadł w pole karne, gdzie nadział się na nogę Marcina Kamińskiego - i sędzia wskazał na rzut karny! Chwilę później jedenastkę pewnie wykorzystał Moses.

W 70 minucie gola mógł zdobyć po ładnej, kombinacyjnej akcji Grzegorz Krychowiak, ale jego strzał okazał się minimalnie niecelny. A chwilę później Dawida Kownackiego zastąpił Arkadiusz Milik.

W 64 minucie wyrównać stan meczu mógł Artur Jędrzejczyk - po raz kolejny dobrym dośrodkowaniem popisał się Kurzawa, a obrońca Legii uderzył głową - ale piłka po koźle przeszła nad poprzeczką bramki Nigerii. Chwilę później z murawy zszedł Robert Lewandowski - w jego miejsce na murawie pojawił się Jakub Świerczok.

W 67 minucie strzału z dystansu próbował Piotr Zieliński - ale piłka przeszła wysoko nad poprzeczką.

W 74 minucie z ok. 20 metrów uderzył na bramkę Uzoho Przemysław Frankowski - ale strzał był za lekki, by zaskoczyć bramkarza. Chwilę później Jakub Świerczok zbyt długo zwlekał w polu karnym z oddaniem strzału.

W 81 minucie znów z dystansu próbował strzelać Krychowiak - ale strzał po raz kolejny był niecelny.

W 85 minucie Tomasz Kędziora zastąpił na murawie Przemysława Frankowskiego. W ostatnich sekundach spotkania szansę na gola miał jeszcze Artur Jędrzejczyk, ale jego strzał głową obronił bramkarz Nigerii. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:1 - to trzeci kolejny mecz reprezentacji Polski bez strzelonego gola.

Przed meczem:

W składzie reprezentacji Polski nie ma Michała Pazdana, jest natomiast Łukasz Piszczek, który miał opuścić mecz z powodu narodzin dziecka. W obronie miejsce Pazdana zajmie Marcin Kamiński.

 

W meczu z Nigerią debiut w drużynie narodowej zaliczą Przemysław Frankowski i Dawid Kownacki.

Polska zagra w ustawieniu 3-5-2.

 

Składy:

Polska: Łukasz Fabiański - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Marcin Kamiński, Przemysław Frankowski, Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty, Rafał Kurzawa, Piotr Zieliński, Dawid Kownacki, Robert Lewandowski.

Nigeria: Francis Uzoho - Shehu Abdullah, William Troost-Ekong, Brian Iwodu, Leon Balogun, Wilfred Ndidi, Joel Obi, Alex Iwobi, Kelechi Iheanacho, Victor Moses, Odion Ighalo.

Polacy zaczęli mecz spokojnie - pierwsze kilka minut to głównie rozgrywanie piłki na własnej połowie. W 2 minucie piłkę w środku pola zgubił Krychowiak, piłka trafiła w pole karne, ale tam Kelechiego Iheanacho dobrze zablokował Kamil Glik.

3 minuta to znów dobra akcja Nigeryjczyków - ale na szczęście napastnik reprezentacji Nigerii po dobrym podaniu z głębi pola znalazł się na spalonym, choć i tak odważnym wyjściem poza pole karne uprzedził go Łukasz Fabiański.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Sport
Paryż 2024. Agenci czy bezdomni? Rosjanie toczą olimpijską wojnę domową
Sport
Paryż 2024. Kim jest Katarzyna Niewiadoma, polska nadzieja na medal igrzysk olimpijskich
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sport
Igrzyska w Paryżu w mętnej wodzie. Sekwana wciąż jest brudna