Polacy zaczęli mecz spokojnie - pierwsze kilka minut to głównie rozgrywanie piłki na własnej połowie. W 2 minucie piłkę w środku pola zgubił Krychowiak, piłka trafiła w pole karne, ale tam Kelechiego Iheanacho dobrze zablokował Kamil Glik.
3 minuta to znów dobra akcja Nigeryjczyków - ale na szczęście napastnik reprezentacji Nigerii po dobrym podaniu z głębi pola znalazł się na spalonym, choć i tak odważnym wyjściem poza pole karne uprzedził go Łukasz Fabiański.
Minutę później na bramkę Nigerii szarżował Robert Lewandowski, ale nie zdołał przedrzeć się przez obronę Nigerii. Chwilę później groźnie było pod bramką Łukasza Fabiańskiego - ale na szczęście piłka odskoczyła stojącemu siedem metrów od bramki Fabiańskiego Viktorowi Mosesowi.
W 7 minucie mogło być 1:0 dla Polski: lewym skrzydłem uciekł obrońcom Rafał Kurzawa, który wstrzelił piłkę w pole karne, do futbolówki zdołał dopaść Lewandowski, ale jego uderzenie trafiło w słupek.
W 11 minucie Iwobi ograł Piszczka w polu karnym, ale na szczęście jego dośrodkowanie było bardzo niecelne. Przez chwilę poza murawą przebywał Karol Linetty, ale uraz, którego doznał nie okazał się poważny i pomocnik Sampdorii wrócił na murawę. Po kilku minutach Linetty zasygnalizował jednak, że nie będzie mógł kontynuować gry - zastąpił go Jacek Góralski.