John Leahy czeka na następcę w Airbusie
Długoletni dyrektor handlowy Airbusa John Leahy zostanie na stanowisku do czasu mianowania następcy, co może nastąpić w najbliższych dniach. Airbus podjął jednak nowe szukanie kandydata poza swą firmą
- Pozostanę na miejscu do czasu znalezienia następcy. Nie wyjdę tak po prostu po wszystkich tych latach w Airbusie — powiedział Leahy po uroczystym przekazaniu w Hamburgu setnego superjumbo A380 linii Emirates. Dodał, że rozmawiał z prezesem Tomem Endersem, a ten ma podjąć decyzję w przyszłym tygodniu lub w podobnym czasie, bo jest dwóch kandydatów, z firmy i spoza niej.
Według przedstawicieli branży, głównym wewnętrznym kandydatem jest Christian Scherer, prezes producenta samolotów turbośmigłowych ATR, nie będącego najważniejsza częścią Airbusa. Jego nominacja dałaby względną stabilizację, ale mogłaby urazić włoskom Leonardo, partnera w ATR, bo Scherer kieruje tą spółką zaledwie od roku po decyzji Airbusa o odwołaniu poprzednika.
Niektórzy członkowie kierownictwa postulują kogoś całkowicie z zewnątrz po ostatnich zawirowaniach z dotrzymywaniem zgodności z przepisami, Airbus przygląda się niedawnym zmianom kadrowym w Rolls-Royce.