Jest on także położony bliżej miasta, a dojazd na Manhattan jest tańszy, niż z Lotniska im. Kennedy'ego. Sprzedaż biletów rozpocznie się we wtorek, 4 października. Pierwszy rejs wystartuje 28 kwietnia 2017. Początkowo linia będzie tam latała 4 razy w tygodniu w poniedziałki, czwartki, piątki i niedziele. Od sierpnia zostanie dodany rejs także we wtorki.
Rozkład lotów umożliwi też przesiadki na inne amerykańskie połączenia, bo Newark jest ważnym amerykańskim węzłem komunikacyjnym dla linii United Continental, linii należącej do Star Alliance, tego samego sojuszu, co LOT.
- Dzięki współpracy w ramach Star Alliance możemy zaoferować pasażerom podróżującym z Polski i Europy Środkowo-Wschodniej wyjątkową ofertę na przeloty do niemal dowolnego miejsca na mapie USA. Newark był do tej pory brakującym ogniwem w naszej siatce połączeń. Dzięki powrotowi na to lotnisko stajemy się atrakcyjnym przewoźnikiem dla wielu pasażerów, którzy do tej pory jeszcze nie korzystali z naszych usług – mówi Rafał Milczarski, prezes LOT-u.
Polskiemu przewoźnikowi bardzo się spieszyło z powrotem na Newark, który odbędzie się po 6 latach przerwy. Dlatego początkowo rejsy mają być obsługiwane wynajętym samolotem Boeing 767-300 z dwoma klasami podróży – klasą biznes i ekonomiczną. Od sierpnia B767 zastąpi Boeing 787 Dreamliner już z pełną ofertą - biznesem, klasą ekonomiczną o podwyższonym standardzie (premium) i zwykłą ekonomiczną.
Rejsów do USA będzie już w przyszłym sezonie więcej, niż w ostatnich latach. W sezonie zimowym linia poleci do Nowego Jorku codziennie, a nie tylko w cztery - pięć dni w tygodniu, jak to było w poprzednich latach.