Linia Ryanair poleci na Ukrainę

Od sezonu zimowego 2017/2018 irlandzka niskokosztowa linia Ryanair poleci na Ukrainę. Zaoferuje m.in. loty do Polski i chce konkurować z mocnymi w tym kraju Wizz Airem i Lotem.

Aktualizacja: 19.03.2017 12:10 Publikacja: 19.03.2017 11:50

Linia Ryanair poleci na Ukrainę

Foto: Bloomberg

Ryanair od dawna przymierzał się do tych połączeń, ale nadal negocjuje z ukraińskimi władzami warunki na jakich ma latać. Ukraińcy wcale niekoniecznie są skłonni do dopłacania do operacji irlandzkiego przewoźnika. Chociaż wyraźnie widać,że linia się tego domaga.

Ryanair zamierza latać z Kijowa Boryspola do Londynu, Manchesteru, Eindhoven i Sztokholmu z planami przewiezienia na tych trasach 250 tys. pasażerów rocznie. Największe lotnisko stolicy Ukrainy zaoferowało Irlandczykom 75 proc. zniżkę, taką samą jak jest to w przypadku wszystkich linii otwierających nowe kierunki. Jak powiedział Pawło Riabikin, dyrektor generalny Boryspola trzy z czterech połączeń Ryanaira „łapią się" na taką zniżkę. Jak na razie nie ma jeszcze porozumienia między Ryanairem a kijowskim portem, a jedynie list intencyjny podpisany z ukraińskim ministerstwem infrastruktury.

Znacznie szersze plany ma Ryanair wobec lotniska we Lwowie. Zamierza stamtąd latać do Warszawy, Wrocławia, Berlina Budapesztu, Londynu i Eindhoven i przewozić łącznie 260 tys. pasażerów rocznie. Szefowa lwowskiego lotniska, Tetiana Romanowska przyznaje, że negocjacje zaczęły się w połowie 2016 roku i jak na razie ma świadomość, że z chwilą rozpoczęcia operacji Ryanaira będzie musiała pozyskać więcej przychodów od lotniskowych usługodawców - handlu, restauracji i operatora parkingów.

Ukraina będzie dla Ryanaira 34. krajem, do którego lata, zaś władze tego kraju zabiegały o ściągnięcie tego przewoźnika od 2011 roku, tak samo zresztą, jak i innych przewoźników niskokosztowych. Jak na razie jednak problemem pozostaje brak umowy o otwartym niebie z krajami UE.

Wizz Air lata na Ukrainę tylko na drugie kijowskie lotnisko - Żuliany, które niedawno znalazło się także w siatce LOTu. W przeszłości Węgrzy latali także do Lwowa i teraz wracają tam w kwietniu z połączeniem do Wrocławia, a potem w czerwcu z lotami na berlińskie lotnisko Schoenefeld. Będzie to jeden z niewielu przypadków, kiedy Wizz Air i Ryanair bezpośrednio ze sobą konkurują, dotychczas Węgrzy starali się unikać takich sytuacji. Wszystko jednak wskazuje,że na dłuższą metę nie będzie to możliwe. W 2018 roku Ryanair zamierza odebrać Wizz Airowi tytuł największego przewoźnika niskokosztowego w Europie Środkowej i Wschodniej. Jak na razie jedynym krajem, gdzie Irlandczycy nie zapowiedzieli jeszcze swojego wejścia jest Gruzja, dokąd Wizz Air lata. Ale taka sytuacja może już krótko potrwać, bo pojawiły się pogłoski, że Ryanair zamierza otworzyć połączenie do Tbilisi.

Natomiast ignorowanie ukraińskiego rynku przewozów pasażerskich było już nierozsądne w sytuacji, kiedy rosną one w niespotykanym w Europie tempie - 52 proc. rok 2016 do 2015 i 37,4 proc. w dwóch pierwszych miesiącach 2017 w porównaniu z tym samym okresem w 2016. Przy tym Ukraińcy coraz częściej latają zagranicę, w dwóch pierwszych miesiącach 2017 ze wszystkich odprawiło się tam 1,9 mln pasażerów. Dla Ukrainy, to rekord, ale nadal mało jak na 46 milionowy kraj. Dla porównania 1,9 mln pasażerów odprawiło łącznie w styczniu i lutym 2017 tylko jedno polskie lotnisko - port im Chopina w Warszawie.

Ryanair od dawna przymierzał się do tych połączeń, ale nadal negocjuje z ukraińskimi władzami warunki na jakich ma latać. Ukraińcy wcale niekoniecznie są skłonni do dopłacania do operacji irlandzkiego przewoźnika. Chociaż wyraźnie widać,że linia się tego domaga.

Ryanair zamierza latać z Kijowa Boryspola do Londynu, Manchesteru, Eindhoven i Sztokholmu z planami przewiezienia na tych trasach 250 tys. pasażerów rocznie. Największe lotnisko stolicy Ukrainy zaoferowało Irlandczykom 75 proc. zniżkę, taką samą jak jest to w przypadku wszystkich linii otwierających nowe kierunki. Jak powiedział Pawło Riabikin, dyrektor generalny Boryspola trzy z czterech połączeń Ryanaira „łapią się" na taką zniżkę. Jak na razie nie ma jeszcze porozumienia między Ryanairem a kijowskim portem, a jedynie list intencyjny podpisany z ukraińskim ministerstwem infrastruktury.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie
Transport
Trzęsienie ziemi w Boeingu. Odchodzą dwaj prezesi