Lotniska w Kuala Lumpur już czyste

Kilkanaście dni potrwało, zanim władze lotniska w stolicy Malezji Kuala Lumpur zdecydowały się na odkażenie lotniska po zabójstwie Kim Jong Nama, brata przyrodniego przywódcy Korei Północnej.

Publikacja: 26.02.2017 13:14

Lotniska w Kuala Lumpur już czyste

Foto: AFP

Poszukiwanie niebezpiecznych materiałów i wymycie terminala odbyło się dopiero w  nocy z soboty na niedzielę z 25 na 26 lutego.

13 lutego dwie kobiety, jedna z  paszportem indonezyjskim i druga z wietnamskim użyły chusteczek nasączonych bardzo silną trucizną VX, paraliżującą system nerwowy do zamordowania koreańskiego playboya. Dostały za to po 90 dolarów i jak zeznała jedna z nich były przekonane, że  biorą udział w reality show, a po wykonaniu zadania miały bardzo szybko pobiec do toalety i umyć ręce.

Od 13 lutego, kiedy doszło do zabójstwa Kima przez terminal, w którym odprawiane są loty linii niskokosztowych, przewinęły się dziesiątki tysięcy pasażerów. Nawet wówczas, kiedy już wiedziano jak niebezpieczna jest substancja, która została użyta do popełnienia przestępstwa, miejsce zbrodni nie zostało oddzielone od publiczności,  a minister zdrowia Malezji Subramianian Sathasivam przyznał wprawdzie, że  trucizna jest  wyjątkowo niebezpieczna, bo  wywołuje  różne rodzaje paraliżu, to jednak nie było żadnych informacji, jakoby komukolwiek, poza Kimem  stała się krzywda.

W ostatni weekend jednak policja poinformowała, że cały terminal zostanie zamknięty, a specjalne służby sprawdzą, czy nie ma tam jakichkolwiek śladów VX, bądź innych niebezpiecznych substancji.

Sprawdzanie i mycie lotniska zaczęło się nad ranem w niedzielę 26 lutego i brali w nim udział specjaliści  od broni chemicznej i biologicznej oraz radiolodzy. Wprawdzie VX nie jest   radioaktywny, to zdaniem policji radiolodzy znaleźli się w ekipie „na wszelki wypadek". Ostatecznie okazało się, że na  terminalu nie było żadnych niebezpiecznych  środków, a lotnisko jest „czyste".

Pod specjalną opieką znalazły się natomiast obydwie kobiety, które dokonały zamachu. Przebywają w szpitalu pod obserwacją, bo w mniejszych dawkach VX może oddziaływać wolniej. Na razie poddane zostały one kuracji   oddtruwającej organizm i podawana jest im m.in atropina.

Poszukiwanie niebezpiecznych materiałów i wymycie terminala odbyło się dopiero w  nocy z soboty na niedzielę z 25 na 26 lutego.

13 lutego dwie kobiety, jedna z  paszportem indonezyjskim i druga z wietnamskim użyły chusteczek nasączonych bardzo silną trucizną VX, paraliżującą system nerwowy do zamordowania koreańskiego playboya. Dostały za to po 90 dolarów i jak zeznała jedna z nich były przekonane, że  biorą udział w reality show, a po wykonaniu zadania miały bardzo szybko pobiec do toalety i umyć ręce.

Transport
Katastrofa w Baltimore. Zerwane łańcuchy dostaw, koncerny liczą straty
Transport
Nowy zarząd Portu Gdańsk. Wiceprezes z dyplomem Collegium Humanum
Transport
Spore różnice wartości inwestycji w branżach
Transport
Taksówkarze chcą lepiej zarabiać. Będzie strajk w Warszawie
Transport
Trzęsienie ziemi w Boeingu. Odchodzą dwaj prezesi