Maratony w Berlinie i w Warszawie

Maratony: w Berlinie Kenenisa Bekele zbliżył się do rekordu świata, w Warszawie znów wygrał Ezekiel Omullo.

Aktualizacja: 25.09.2016 22:02 Publikacja: 25.09.2016 19:49

Maratony w Berlinie i w Warszawie

Foto: PAP, Marcin Obara

Polscy miłośnicy masowego biegania spotkali się nad Wisłą podczas 38. PZU Maratonu Warszawskiego, w którym jak niemal zawsze rządzili Kenijczycy. Zwycięzca miał czas 2:08.55, najlepszy z reprezentantów Polski był Yared Shegumo, zajął szóste miejsce.

Ezekiel Omullo wygrał w Warszawie rok po roku, jest pierwszym biegaczem, któremu udał się taki wyczyn. Za zwycięzcą przybiegło czterech jego kenijskich kolegów. Polski olimpijczyk Yared Shegumo starał się być blisko, miał czas 2:15.05, do podium jednak nie dobiegł.

Wśród pań także nie było silnych na Afrykanki. Gladys Kibiwott, Kenijka w barwach Bahrajnu, wygrała w czasie 2:36.34. Pierwszą Polką na mecie była Anna Szyszka, czas 2:50:18 dał jej czwarte miejsce.

Najważniejszy bieg weekendu odbył się na szybkiej trasie nad Szprewą – Bekele wygrał 43. BMW Berlin Marathon w czasie 2:03.03, oznaczającym rekord Etiopii i drugi wynik w kronikach światowych.

Maraton w Berlinie jest w szóstce najważniejszych biegów świata – w serii World Marathon Majors są jeszcze starty w Tokio, Londynie, Bostonie, Chicago i Nowym Jorku. Tegoroczne wydarzenie zapowiadano jako walkę dwóch gigantów: Kenenisy Bekele (wielokrotnego mistrza olimpijskiego, mistrza i rekordzisty świata na 5 i 10 tys. metrów) i byłego rekordzisty świata w maratonie Wilsona Kipsanga z Kenii.

Obaj zapowiadali biegi w czasie bliskim rekordowi globu (Dennis Kimetto – 2:02.57), obaj dotrzymali słowa, poprawili rekordy życiowe, ale Etiopczyk był w stanie uciec rywalowi na ostatnim kilometrze, wyprzedzić go o 10 sekund, poprawiając także o 56 sekund rekord kraju należący do legendy – Haile Gebrselassie.

W rywalizacji pań całe podium wzięły biegaczki z Etiopii. Zwyciężyła po raz trzeci Aberu Kebede – 2:20.45, przed Birhane Dibabą i Ruti Agą. Wcześniej trzy razy wygrały w Berlinie tylko Niemka Uta Pippig i Polka Renata Kokowska.

Maraton berliński miał doskonałą frekwencję (41 283 uczestników ze 122 krajów), tzw. złota etykieta IAAF zobowiązuje. Maraton w Warszawie ma na razie etykietę brązową, co też jest wyróżnieniem. W dwóch niedzielnych biegach (także na 5 km) wzięło udział około 9 tysięcy osób.

Polscy miłośnicy masowego biegania spotkali się nad Wisłą podczas 38. PZU Maratonu Warszawskiego, w którym jak niemal zawsze rządzili Kenijczycy. Zwycięzca miał czas 2:08.55, najlepszy z reprezentantów Polski był Yared Shegumo, zajął szóste miejsce.

Ezekiel Omullo wygrał w Warszawie rok po roku, jest pierwszym biegaczem, któremu udał się taki wyczyn. Za zwycięzcą przybiegło czterech jego kenijskich kolegów. Polski olimpijczyk Yared Shegumo starał się być blisko, miał czas 2:15.05, do podium jednak nie dobiegł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Lekkoatletyka
Maria Żodzik dostała polski paszport. Nowa nadzieja na igrzyska
LEKKOATLETYKA
Ewa Swoboda wreszcie dojrzała i zdradziła tajemnicę sukcesu
Lekkoatletyka
Dzień Kobiet przyszedł wcześniej. Co wiemy po MŚ w Glasgow?
Lekkoatletyka
Pia Skrzyszowska medalistką halowych mistrzostw świata! Brąz podlany łzami
Lekkoatletyka
Ewa Swoboda halową wicemistrzynią świata. Kim jest dziewczyna z tatuażami