Diamentowe błyski w Dausze

Otwierający cykl zawodów Diamentowej Ligi mityng w stolicy Kataru przyniósł kilka znakomitych wyników oraz czwarte miejsce Adama Kszczota na 800 m, ale z czasem dającym kwalifkację na sierpniowe ME w Berlinie

Aktualizacja: 04.05.2018 21:36 Publikacja: 04.05.2018 21:16

Diamentowe błyski w Dausze

Foto: AFP

Znany cykl ligowy został otwarty z mocnym przytupem: Mutaz Essa Barshim skoczył wzwyż 2,40 m (bez powodzenia próbował jeszcze 2,42), Abderrahman Samba przebiegł 400 m ppł. w czasie 47,57 (to rekord Kataru i Diamentowej Ligi), świetnie rzucali niemieccy oszczepnicy – trójka stanęła na podium, wszyscy uzyskali wyniki powyżej 90 m: Thomas Röhler – 91,78; Johannes Vetter – 91,56; Andreas Hofmann – 90,08.

Szybko biegały sprinterki na 100 m, wygrała srebrna medalistka MŚ w Londynie Marie-Josée Ta Lou (10,85 – rekord życiowy), przed Blessing Okagbare-Ighoteg (10,90) i mistrzynią olimpijską Elaine Thompson (10,93). Steven Gardiner pobił rekord Bahamów na 400 m – 43,87.

Niezawodna w rzucie dyskiem okazała się znów Sandra Perković, wynik 71,38 to nie tylko najlepszy tegoroczny wynik na świecie, ale też rekord Diamentowej Ligi.

Dobre rezultaty padały niemal w każdej konkurencji, także w skoku o tyczce pań – wygrała halowa mistrzyni świata 2018 Sandi Morris – 4,84 i trójskoku panów – najlepszy był Pedro Pablo Pichardo – 17,95, tuż przed trzykrotnym mistrzem świata i sześciokrotym mistrzem Diamentowej Ligi Christianem Taylorem – 17,81. Męski bieg na 200 m też był godny oglądania, zwycięzca Noah Lyles osiągnął 19,83.

W Dausze pojawił się także wicemistrz świata na 800 m – Adam Kszczot. To jeszcze nie jest czas szybkiego biegania dla Polaka, ale sprawdził się w walce z Kenijczykami. Tym razem był za nimi (wygrał Emmanuel Korir – 1.45,21), ale czas 1.46,70 oznaczał, że polski biegacz ma już spokojną głowę w kwestii minimum kwalifikacyjnego (1.47,00) na mistrzostwa Europy w Berlinie.

Wśród zwycięzców mityngu w Dausze była też Caster Semenya. Na razie nie widać, by ostatnia, bardziej surowa decyzja IAAF w kwestii regulacji hormonalnej organizmu biegaczki z RPA wpłynęła na jej formę. Wystartowała na 1500 m, wygrała jak chciała, czas 3.59,92 to jej rekord życiowy oraz rekord kraju.

Program kolejnych zawodów Diamentowej Ligi wygląda następująco: 12 maja – Szanghaj, 26 maja – Eugene, 31 maja – Rzym, 7 czerwca – Oslo, 10 czerwca – Sztokholm, 30 czerwca – Paryż, 5 lipca – Lozanna, 13 lipca – Rabat, 20 lipca – Monako, 18 sierpnia – Birmingham, 30 sierpnia – Zurych i 31 sierpnia – Bruksela.

Znany cykl ligowy został otwarty z mocnym przytupem: Mutaz Essa Barshim skoczył wzwyż 2,40 m (bez powodzenia próbował jeszcze 2,42), Abderrahman Samba przebiegł 400 m ppł. w czasie 47,57 (to rekord Kataru i Diamentowej Ligi), świetnie rzucali niemieccy oszczepnicy – trójka stanęła na podium, wszyscy uzyskali wyniki powyżej 90 m: Thomas Röhler – 91,78; Johannes Vetter – 91,56; Andreas Hofmann – 90,08.

Szybko biegały sprinterki na 100 m, wygrała srebrna medalistka MŚ w Londynie Marie-Josée Ta Lou (10,85 – rekord życiowy), przed Blessing Okagbare-Ighoteg (10,90) i mistrzynią olimpijską Elaine Thompson (10,93). Steven Gardiner pobił rekord Bahamów na 400 m – 43,87.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Igrzyska na szali. Znamy skład reprezentacji Polski na World Athletics Relays
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna pisze historię. Pobił rekord świata z epoki wielkiego koksu
Lekkoatletyka
IO Paryż 2024. Nike z zarzutami o seksizm po prezentacji stroju dla lekkoatletek
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego otworzy w Polsce sezon olimpijski
Lekkoatletyka
Grozili mu pistoletem i atakowali z maczetami. Russ Cook przebiegł całą Afrykę