Doping Nesty Cartera. Usain Bolt oddał złoty medal

Z powodu dopingu Nesty Cartera Usain Bolt oddał złoty medal igrzysk w Pekinie za sztafetę 4x100 m. Już nikt nie wierzy w uczciwość sprinterów.

Aktualizacja: 30.01.2017 20:01 Publikacja: 30.01.2017 19:16

Jamajczyk Nesta Carter – ostatni w dopingowej sztafecie sprinterów.

Jamajczyk Nesta Carter – ostatni w dopingowej sztafecie sprinterów.

Foto: AFP

Ten serial trwa i będzie miał tyle odcinków, ile będzie powtórnych badań próbek pobranych przed laty na wielkich imprezach. Scenariusz się powtarza: nowe badanie, nowe wpadki, po których działacze olimpijscy i władze Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej (IAAF) mają znów ból głowy z zabieraniem medali i wizerunkiem dyscypliny.

Przypadek Nesty Cartera jest typowy: w lecie ubiegłego roku podczas powtórnego badania próbek z igrzysk w Pekinie (2008) wykazano, że sprinter z Jamajki, ten, który otwierał zwycięską sztafetę, brał metyloheksaminę, środek psychoaktywny, stymulant dość dobrze znany w sportach siłowych, choć nie tylko. Zabroniony od 2004 roku.

W ten sposób Carter, wciąż szósty na oficjalnej liście najszybszych ludzi świata (wynik 9,78 uzyskał na mityngu w Rieti w 2010 roku), pozbawił Usaina Bolta jednego z trzech złotych medali, nie wystartował w igrzyskach w Rio i ogłasza od paru miesięcy, że będzie walczył w sądach o odzyskanie dobrego imienia.

Mistrzami olimpijskimi w sztafecie 4x100 m w Pekinie zostali sprinterzy Trynidadu i Tobago, srebro zdobyła Japonia, brąz Brazylia. Bolt musi się obawiać utraty kolejnych medali i nagród za sztafet, w których startował z Carterem. Biegali razem także podczas trzech mistrzostw świata (w 2011, 2013 i 2015 roku) i w igrzyskach w Londynie (2012).

Większym problemem pozostaje fakt, że mija trzecia dekada od niesławnego finału biegu na 100 m podczas igrzysk w Seulu (1988) i dyskwalifikacji Bena Johnsona, a w kwestii dopingowych oszustw w najbardziej oglądanej i najważniejszej konkurencji lekkiej atletyki niewiele się zmienia. Jeśli już, to na gorsze, gdy z laboratoriów Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) wychodzą w świat nowe dowody dopingowej przeszłości dawnych i obecnych gwiazd sprintu.

Tamten finał w 1988 roku nazwano najbardziej kontrowersyjnym biegiem w kronikach igrzysk, początkiem utraty wiarygodności sprintu. Trudno zapomnieć, biegli od wewnętrznego toru: Robson DaSilva (Brazylia), Ray Stewart (Jamajka), Carl Lewis (USA), Linford Christie (Wielka Brytania), Calvin Smith (USA), Ben Johnson (Kanada), Desai Williams (USA) i Dennis Mitchell (USA).

Po raz pierwszy czterech osiągnęło czasy poniżej 10 sekund, Ben-niemowa wygrał (9,79) i ustanowił rekord świata – wynik przetrwał tylko do dyskwalifikacji, czyli równo 55 godzin. Lewis dostał złoto, Johnson został sportowym pariasem, a potem pięciu z siódemki finalistów wpadało rok po roku na braniu dopingu, także srebrny medalista Linford Christie.

Przetrwał bez skazy Carl Lewis, który w próbkach pobranych w trakcie eliminacji olimpijskich amerykańskich sprinterów w 1988 miał trzy wyniki potwierdzające przyjmowanie niedozwolonych środków. Te dane w 2003 roku przekazał „Sports Illustrated" dr Wade Exum, dyrektor ds. kontroli dopingowej amerykańskiego komitetu olimpijskiego w latach 1991–2000. W próbkach Lewisa były pseudoefedryna, efedryna i fenyloprolamina.

Sprinter tłumaczył, że brał lekarstwa na przeziębienie, i sprawę wyciszono. Tak skutecznie, że Lewis z uśmiechem komentował sprinty dla telewizji Globo także w Rio de Janeiro. Drugim „czystym" z Seulu pozostał Calvin Smith.

Dalsza historia sprintu na 100 m nie daje żadnego powodu, by wierzyć, że sprinterzy się zmienili. Między 1984 rokiem i sukcesem Donovana Baileya do zwycięstw Usaina Bolta wszyscy mistrzowie olimpijscy wpadali na dopingu lub mieli z nim silny związek. Linford Christie, Maurice Greene, Justin Gatlin, Tyson Gay, Asafa Powell – to najważniejsze postacie kolejnych afer, lista wciąż się wydłuża.

Na liście najlepszych sprinterów w historii, po usunięciu z nich wątpliwych rekordów, wciąż pozostają nazwiska tych, którzy wpadali w innych okolicznościach. W pierwszej dziesiątce dziś jest ich sześć albo siedem (zależy, jak traktować Greena). Ile będzie za rok? Wśród 30 najlepszych wyników męskich na 100 m dziewięć czasów ma Bolt, pozostałe 21 ustanowili sprinterzy złapani na dopingu.

Pozostaje pytanie – czy kiedykolwiek może być lepiej, czyściej, bez oszustw? Optymistów brak. Kilka lat temu magazyn „Sports Illustrated" zadał czytelnikom pytanie: „Wolelibyście zobaczyć rekord świata na 100 m ustanowiony przez faceta, o którym na pewno wiadomo, że się wspomaga niedozwolonymi środkami, czy też bieg sprinterski kogoś, kto jest całkowicie czysty, ale biegnie o pół sekundy wolniej?". 70 procent odpowiedzi brzmiało: wolałbym zobaczyć rekord świata.

Lista hańby

Najlepsi sprinterzy świata na 100 m:

9,58 Usain Bolt (Jamajka)

9,69 Tyson Gay (USA) – dyskwalifikacja 2013 (testosteron i hormon wzrostu)

9,69 Yohan Blake (Jamajka) – 2009 (metyloksantyny)

9,72 Asafa Powell (Jamajka) – 2013 (oksylofryna)

9,74 Justin Gatlin (USA) – 2001 (amfetamina), 2006 (testosteron)

9,78 Nesta Carter (Jamajka) – 2008 (metyloheksanamina)

9,79 Maurice Greene (USA) – 2003, 2008 zamieszany w afery dopingowe, oficjalnie bez wpadek

9,80 Steve Mullings (Jamajka) – 2004 (metylotestosteron), 2011 (furosemid)

Ten serial trwa i będzie miał tyle odcinków, ile będzie powtórnych badań próbek pobranych przed laty na wielkich imprezach. Scenariusz się powtarza: nowe badanie, nowe wpadki, po których działacze olimpijscy i władze Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej (IAAF) mają znów ból głowy z zabieraniem medali i wizerunkiem dyscypliny.

Przypadek Nesty Cartera jest typowy: w lecie ubiegłego roku podczas powtórnego badania próbek z igrzysk w Pekinie (2008) wykazano, że sprinter z Jamajki, ten, który otwierał zwycięską sztafetę, brał metyloheksaminę, środek psychoaktywny, stymulant dość dobrze znany w sportach siłowych, choć nie tylko. Zabroniony od 2004 roku.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Igrzyska na szali. Znamy skład reprezentacji Polski na World Athletics Relays
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna pisze historię. Pobił rekord świata z epoki wielkiego koksu
Lekkoatletyka
IO Paryż 2024. Nike z zarzutami o seksizm po prezentacji stroju dla lekkoatletek
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego otworzy w Polsce sezon olimpijski
Lekkoatletyka
Grozili mu pistoletem i atakowali z maczetami. Russ Cook przebiegł całą Afrykę