Zawarte 23 września 2015 r. w Warszawie porozumienie (pomiędzy Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych i Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych a prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia i ministrem zdrowia) w sprawie podwyżek dla pielęgniarek i położnych nie obejmuje tych, które są zatrudnione w Domach Pomocy Społecznej.
Dlatego – w ocenie Ministerstwa Zdrowia – podwyżki dla tych pielęgniarek i położnych, w wysokości nie niższej niż wynikające z zawartego porozumienia, powinny zostać sfinansowane przez samorządy, głównie powiaty. A to dlatego, że pracujące w samorządowych (powiatowych) DPS-ach pielęgniarki i położne, to pracownicy samorządowi opłacani z budżetów JST.
Resort wskazał także źródło, z którego samorządy mogą podwyżki te sfinansować. Jest to zwiększona na 2016 r. dotacja z budżetu państwa na dofinansowanie Domów Pomocy Społecznej, która – po raz pierwszy od wielu lat – rośnie o 3 – 5 proc. w zależności od województwa.
- Pismo to, skierowane do wszystkich starostów przez byłą już podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Elżbietę Seredyn traktujemy jako przejaw skrajnego braku odpowiedzialności, braku wiedzy na temat stanu finansów powiatów, oraz ingerowanie w samodzielność jednostek samorządu terytorialnego – komentuje Ludwik Węgrzyn, prezes Związku Powiatów Polskich. - Rozbudzanie nadziei środowiska pielęgniarskiego na otrzymanie w najbliższym czasie podwyżek, bez zapewnienia środków finansowych na ten cel i bez jakiejkolwiek uprzedniej konsultacji z samorządami jako podmiotami prowadzącymi domy pomocy społecznej, co do ich możliwości finansowych odbieramy jako przejaw braku partnerskiego podejścia do próby rozwiązania problemu - dodaje.
W ocenie Związku Powiatów Polskich sfinansowanie podwyżek dla pracujących w DPS-ach pielęgniarek i położnych podwyżek ze zwiększonych środków dotacji przyznanych tym placówkom na 2016 r.