Zaledwie 112 metrów Laniska. Mocno wieje w Lahti - wiele zaczyna zależeć od szczęścia.
17:43
138 metrów Forfanga! Rekord skoczni w Lahti! Norwegowie wracają do gry!
17:32
Piotr Żyła - 123 metry. Bliżej niż Eisenbichler, ale Polska utrzymuje prowadzenie, choć Niemcy znacznie się do nas zbliżyli - obie reprezentacje dzieli już tylko 6,4 punktu.
17:31
Słabo Haybeack - 118,5 metrów. Niemcy utrzymują drugie miejsce - wyprzedzają Austriaków o 20,2 punktu.
17:30
Eisenbichler ląduje na odległości 130,5 metra! Niemcy mają już 37,7 punktu przewagi nad Norwegami.
17:29
Tepes tym razem się nie przewraca - ale również ląduje blisko: osiąga zaledwie 106,5 metra.
17:28
Seria finałowa: Zaledwie 112,5 metra Fannemela. Norwegowie mają problem. Wcześniej skakali Finowie, Czesi i Japończycy - ale oni o medale walczyć nie będą.
17:05
Stoch nie zawodzi! 130,5 metra! Polska nadal na prowadzeniu z wyraźną przewagą! Po 1. serii czołówka wygląda następującp: Polska, Austria, Niemcy. Polska ma 17,4 punktu przewagi nad Austriakami.
17:04
134 metry Krafta! Austriacy wyprzedzają Niemców!
17:03
Ależ daleko dziś latają skoczkowie - 130,5 metra Andreasa Wellingera. Niemcy liczą zapewne, że odrobią kilka punktów do Polski. Jak odpowie Stoch?
17:02
Słoweniec Peter Prevc też leci na odległość 127,5 metra.
17:01
4. grupa - Norweg daleko - 127,5 metra Andreasa Stjernena.
16:52
Leci Maciej Kot! I znowu bardzo daleko! 130,5 metra! Polska powiększa przewagę! Po trzech grupach wyprzedzamy Niemców o 18,2 punktu a Norwegów o 19,9 punktu!
16:51
124 metry Gregora Schlierenzauera. Austriacy na trzecim miejscu.
16:50
128,5 metra Richarda Freitaga - Niemcy wyprzedzają Norwegów.
16:49
Tylko 120 metrów Jerneja Damjana. Słowenia raczej nie będzie walczyć o medale.
16:48
Trzecia grupa - Daniel Andre Tande z Norwegii skacze na 126 metrów. Daleko, ale chyba nie tak daleko jak oczekiwał.
16:39
129 metrów Dawida Kubackiego! Polska wciąż na czele - Norwegów wyprzedzamy o 7,7 punktu. Tak trzymać!
16:37
Teraz Austriacy - 126,5 metra Manuela Fettnera.
16:36
124,5 metra Stephana Leyhe z Niemiec.
16:35
Słowenia walczy o pierwszą ósemkę, po pierwszym, nieudanym skoku - Anze Lanisek skacze na 121 metrów i się nie przewraca.
16:34
Druga grupa - Norweg Johann Forfang osiąga 126,5 metra.
16:25
Piotr Żyła skacze z niższej belki - ale osiąga 130,5 metra!
16:24
130 metrów Austriaka Hayboecka.
16:23
Daleki skok pierwszego Niemca - 130,5 metra Markusa Eisenbichlera.
16:22
Słoweniec Jurij Tepes przewraca się przy lądowaniu - Słowenia dopiero szósta po tym skoku.
16:21
Fantastycznie zaczyna Norwegia! Anders Fannemel poleciał na odległość 131 metrów.
16:19
Konkurs rozpoczynają Kazachowie i Amerykanie, którzy raczej nie będą liczyć się w walce o medale. Potem skacze reprezentant Szwajcarii.
Przed konkursem:
Największym wygranym dwóch indywidualnych konkursów w Lahti jest zdobywca dwóch złotych medali Austriak Stefan Kraft (czwarty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata). Z kolei lider tej klasyfikacji, Kamil Stoch, wciąż pozostaje bez medalu w Lahti. Ostatnią szansą na zdobycie krążka przez naszego najlepszego skoczka jest konkurs drużynowy. Czy biało-czerwoni zdobędą medal? Początek konkursu - o godzinie 16:15.
Kamil Stoch uzyskał 125,5 m i był drugi w serii próbnej przed sobotnim drużynowym konkursem w skokach narciarskich mistrzostw świata w Lahti. Pierwszy był Austriak Stefan Kraft - 128,5 m. Obaj skakali z 8. belki. Trzeci rezultat - 125 m miał Norweg Andreas Stjernen. W czołowej "10" obok Stocha znaleźli się pozostali Polacy. Piąty był Maciej Kot - 128,5 m (10. belka), szósty Dawid Kubacki - 125,5 m (9.), a ósmy Piotr Żyła - 126,5 m (9.).
Stoch blisko podium był w konkursie na normalnej skoczni - ostatecznie zajął czwarte miejsce, a do medalu zabrakło mu 1,2 punktu. W tym samym konkursie Maciej Kot był piąty, Dawid Kubacki - ósmy, a Piotr Żyła - 19. Więcej o konkursie na skoczni normalnej można przeczytać tutaj.
Z kolei w konkursie na dużej skoczni na podium znalazł się Piotr Żyła, który w drugiej serii oddał najdalszy skok w konkursie (131 metrów). Niestety niższe noty za styl sprawiły, że wyprzedzili go wspomniany wcześniej Kraft i Andreas Wellinger. Więcej o konkursie na dużej skoczni można przeczytać tutaj.
Czytaj także: Pierwsza polska dekoracja